Benedykt XVI przyjął rezygnację z rządów pasterskich archidiecezją filadelfijską złożoną ze względu na ukończenie przewidzianego prawem wieku (76 lat) przez dotychczasowego arcybiskupa Filadelfii, kard. Justina Rigali i mianował jego następcą dotychczasowego arcybiskupa Denver, Charlesa Chaputa, kapucyna. Nowy metropolita Filadelfii jest, jak podkreśla „Nasz Dziennik”, bezkompromisowym obrońcą życia, orędownikiem odważnej obecności katolików w życiu politycznym, pasterzem Kościoła od lat krytykowanym przez liberałów za rzekome "mieszanie się do polityki".
Abp Charles J. Chaput urodził się 26 września 1944 roku w Concordia, w stanie Kansas. W 1965 roku wstąpił do prowincji św. Augustyna Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, gdzie w 1968 r. złożył śluby wieczyste. Święcenia kapłańskie przyjął 29 sierpnia 1970 r. Nauczał teologii i pracował w formacji, następnie był rzecznikiem prasowym swej prowincji, w 1980 jej sekretarzem i skarbnikiem, a w 1983 r. jej przełożonym. 11 kwietnia 1988 Jan Paweł II mianował go biskupem Rapid City. Sakrę przyjął z rąk ówczesnego nuncjusza apostolskiego, a późniejszego kardynała, Pio Laghi. 11 lat później Ojciec Święty mianował go arcybiskupem Denver. Jest on pierwszym arcybiskupem w USA wywodzącym się z pierwotnych mieszkańców Ameryki, z plemienia Potawatomi. Jako hasło biskupie wybrał cytat z listu św. Pawła do Efezjan, „Jak Chrystus umiłował Kościół” (5,25).
Abp Chaput jest znany ze swego zaangażowania w obronę prześladowanych chrześcijan. W latach 2003-2006 był członkiem Komisji Stanów Zjednoczonych ds. Monitorowania Wolności Religijnej w Świecie – niezależnej federalnej agendy rządowej badającej przypadki i okoliczności prześladowania za wiarę na całym świecie. W tym charakterze uczestniczył m.in. w misjach w Chinach i Turcji.
W obrębie episkopatu USA jest przewodniczącym podkomisji ds. rodzimych katolików amerykańskich, członkiem Komisji ds. Różnorodności Kulturowej w Kościele, oraz zespołu ds. służby zdrowia. Jest też konsultantem Komitetu ds. Obrony Życia.
Podczas dotychczasowej posługi biskupiej ks. abp Charles Joseph Chaput nieustannie zachęcał obywateli katolickich do aktywnego podjęcia działań w życiu publicznym, podkreślając, że główną przeszkodę w budowaniu "kultury chrześcijańskiej" stanowi powierzchowność wiary i brak odwagi chrześcijan w polityce – czytamy w „Naszym Dzienniku”.
Nowy metropolita Filadelfii uważany jest za jednego z odważniejszych biskupów amerykańskich, stąd na ogół nazywany jest "kontrowersyjnym" przez liberalne i lewicowe media, które nie szczędzą słów krytyki pod jego adresem. Jak zauważa „Nasz Dziennik”, jest to skutkiem bezkompromisowej postawy arcybiskupa, nielękającego się zabierać publicznie głosu w sprawach uważanych za polityczne.
Gdy w 2004 r. w wywiadzie dla "The New York Timesa" stwierdził, że katolicy głosujący na reprezentującego Partię Demokratyczną Johna Kerry´ego popierającego aborcję stają się "współpracownikami zła", zarzucono mu "mieszanie się do polityki" i "upolitycznianie nauki Kościoła".
Cztery lata później ks. abp Chaput publicznie skrytykował również Baracka Obamę, którego nazwał "najbardziej proaborcyjnym kandydatem na prezydenta USA od 35 lat". Również w tym wypadku arcybiskup nie zawahał się przy okazji podkreślić, że katolicy głosujący na kandydata Partii Demokratycznej "wyrządzają krzywdę Kościołowi".
Nie tak dawno natomiast w związku z legalizowaniem przez kolejne stany układów homoseksualnych przestrzegał przed nowym antykatolickim homoobliczem Ameryki i związanym z nim prześladowaniem instytucji Kościoła.
Przed kampanią prezydencką w 2008 r. na łamach "Denver Catholic Register" ks. abp Charles J. Chaput opublikował specjalny list pt. "10 wskazań do zapamiętania dla obywateli katolików", w którym wskazał kryteria, jakimi kierować się powinni katolicy w wyborach politycznych. Przypomniał w nich o obowiązku stosowania idei katolickiego świadectwa w sposób szczególny w naszym życiu publicznym jako obywateli. Wskazywał, aby zwracać uwagę na to, co mówią politycy i czy nie mijają się z prawdą. Ktoś, kto kłamie, nie będzie stanowił potem sprawiedliwych praw. Zwracał też uwagę, że określenie siebie "katolikiem" nie jest bez znaczenia i ma poważne konsekwencje związane z wiernością nauczaniu Kościoła w takich sprawach jak choćby obrona rodziny i życia ludzkiego. Ksiądz arcybiskup jest także autorem wydanej w 2008 r. książki pt. "Oddajcie Cezarowi. Służba Narodowi przez życie katolicką wiarą w życiu politycznym".
Nowy metropolita Filadelfii zasłynął z zaangażowania w sprawę uświadamiania politykom uważającym się za katolików, ale żyjącym lub działającym w sprzeczności z nauczaniem Kościoła katolickiego, że trwają w grzechu ciężkim i muszą powstrzymać się od przyjmowania Komunii Świętej. Warto przypomnieć, że w 2008 r. to on publicznie wezwał Joe Bidena, kandydata Demokratów na wiceprezydenta, by - jako polityk popierający aborcję - powstrzymał się od przystępowania do Komunii Świętej.
We wspomnianej książce ks. abp Chaput podkreślił, że nie może udzielać Komunii Świętej politykom swojej diecezji, którzy otwarcie sprzeciwiają się nauczaniu Kościoła katolickiego w kwestiach tak istotnych jak aborcja, eutanazja, klonowanie ludzi oraz badania na komórkach macierzystych. „Jako biskup mam obowiązek miłosierdzia pomóc katolickim urzędnikom zrozumieć i wspierać nauczanie Kościoła w istotnych kwestiach. Nie jest to sprawa dla widowiska publicznego, jest to zawsze kwestia bezpośredniej prywatnej dyskusji" - stwierdził ks. abp Chaput. „Jeśli nie powiodłaby się ona, poprosiłbym urzędnika o powstrzymanie się od przyjmowania Komunii Świętej. Gdyby jednak wciąż przystępował, wówczas poprosiłbym go publicznie o nieprzystępowanie do Komunii Świętej" - podkreślił nowy metropolita Filadelfii. Dodał, że zarazem wyjaśniłby publicznie swoim wiernym i braciom w kapłaństwie powód prośby. "Jeśli w dalszym ciągu obstawałby on przy tym, wówczas - ale tylko wtedy - odmówiłbym mu udzielenia Komunii Świętej z powodu świadomego naruszenia przez niego praw innych katolików i jedności Kościoła" - napisał ks. abp Chaput.
W swojej książce opisał jednak przypadek, kiedy odmówiłby danej osobie Komunii Świętej z pominięciem cytowanej wyżej procedury. "Katolicy, którzy aktywnie i publicznie działają na rzecz legalizacji aborcji czy też innej sprawy naruszającej ludzką godność, osoby, które świadomie traktują Kościół, jego wiernych i sakramenty jako polityczny teatr, by atakować przekonania katolickie oraz wiarę, nie powinny nigdy przystępować do Komunii Świętej i nie powinny też być zaskoczone odmową Jej udzielenia, jeśli to uczynią" - stwierdził ks. abp Charles Chaput.
Źródło: KAI, Nasz Dziennik
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy