Wbrew jednoznacznemu stanowisku episkopatu, Katolickie Stowarzyszenie Służby Zdrowia udzieliło poparcia prezydenckiemu projektowi reformy – donosi Radio Watykańskie. Przewodnicząca stowarzyszenia, s. Carol Keehan uznała, że proponowane przez Baracka Obamę rozwiązanie zasługuje na poparcie, a jego braki będzie można naprawić później. Wypowiedź ta spotkała się z oburzeniem amerykańskich biskupów.
Przewodniczący komisji episkopatu ds. obrony życia, kard. Francis George, wydał oświadczenie, w którym przypomina, że z katolickiego punktu widzenia aktualny projekt reformy jest nie do przyjęcia, a wyjaśnienia s. Keehan porównał do kupowania kota w worku.
Jeszcze bardziej stanowczo zareagował metropolita Denver. Abp Charles Chaput zaznaczył, że proprezydenckie ugrupowania katolickie wyrządzają Kościołowi i narodowi ogromną krzywdę, ponieważ osłabiają świadectwo katolickiej wspólnoty i to w chwili, gdy jest ono najbardziej potrzebne – informuje rozgłośnia watykańska.
Abp Chaput przypomniał, że prezydencka reforma nie spełnia nawet minimalnych standardów moralnych. Wprowadza m.in. proaborcyjne udogodnienia oraz pozwala na łamanie sumień pracowników medycznych, którzy nie chcą uczestniczyć w aborcji.
Metropolita Denver wyraził ubolewanie z tego powodu, że kierowane przez s. Keehan stowarzyszenie wyłamało się z katolickich szeregów, rezygnując tym samym z walki o autentyczną reformę.
Źródło: Radio Watykańskie