W Barcelonie jedynie w ”katolickim” szpitalu wciąż dokonuje się aborcji

2011-10-28 00:00:00
W Barcelonie jedynie w ”katolickim” szpitalu wciąż dokonuje się aborcji


Pomimo napomnień abp Lluísa Martíneza Sistacha i trwających protestów, szpital Świętego Krzyża i świętego Pawła (Santa Creu i Sant Pau) w Barcelonie nadal uśmierca dzieci nienarodzone i przeprowadza sterylizację. Potwierdził to jeden z kapłanów, ks. Custodio Ballester, który niedawno prowadził rozmowy z członkiem zarządu szpitala. 

Ks. Ballester mówił, że w dniu 6 września spotkał się z ks. Josepem Forcada, kapłanem, który zasiada w zarządzie szpitala. Według Ballestera, ks.Forcada przyznał, że „od ponad dziesięciu lat w klinice dokonuje się tzw. eugenicznej aborcji embrionów z deformacjami i zespołem Downa”. Uśmiercanie dzieci poczętych przeprowadza się także z innych przyczyn.

Ks. Ballestr dodał, że ks. Forcada, jest jednym z trzech księży, którzy zasiadają w pięcioosobowym zarządzie szpitala. Mówił, że pomimo licznych nacisków katolików, klinika zdecydowała się ograniczyć liczbę aborcji, ale wciąż będzie je przeprowadzać np. w przypadku zagrożenia dla zdrowia kobiety.

Często pretekst ochrony zdrowia matki wykorzystywany jest w celu usprawiedliwienia aborcji w wielu różnych okolicznościach. Dziecko zabijane jest nawet wtedy, gdy jakaś choroba kobiety ujawniła się w czasie ciąży, ale niekoniecznie zagraża jej życiu.

Ks. Forcada podkreślił, że zarząd ma problem z zatrudnionymi w klinice lekarzami, którzy mimo napomnień oszukują dyrektorów od dziesięciu lat.

Szpital Ginekologiczny, w którego zarządzie zasiada ks. Forcada przeprowadza także zabiegi ubezpładniające.

Szpital Św. Krzyża i św. Pawła, związany z archidiecezją w Barcelonie, jest jedyną kliniką spośród kliku działających w metropolii i w jej pobliżu placówek, której zarzuca się wykonywanie zabiegów aborcyjnych w Barcelonie. Przeciwko haniebnym praktykom kliniki o tożsamości „katolickiej” protestuje Stowarzyszenie Krzyża św. Andrzeja.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami!

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!