Wyrok skazujący Asię Bibi na karę śmierci został potwierdzony przez Trybunał Apelacyjny w Lahur. Jedyną szansą na jej uratowanie jest interwencja prezydenta Pakistanu, który dysponuje prawem łaski. Na portalu Protestuj.pl rozpoczynamy akcję gromadzenia podpisów pod listem skierowanym do prezydenta pakistańskiej republiki z prośbą, aby ją uniewinnił.
Asia Bibi wraz z mężem i dziećmi mieszkała w Ittanwali – niewielkiej wiosce w Pakistanie. Są katolikami i stanowili tam mniejszość religijną. W 2009 roku kobieta pracowała wraz z muzułmankami przy zbiorach falsy. Doskwierający upał zmusił ją do wypicia wody ze studni. Przedstawicielkom islamu nie spodobało się, że „niewierna” kobieta korzysta z ich źródła. Wywiązała się kłótnia, podczas której Asia Bibi dała świadectwo swojej niezwykłej wiary. Wypowiadając słowa: „Jezus Chrystus umarł za moje grzechy i za grzechy świata. A co zrobił Mahomet dla ludzi?” - wywołała wielki gniew współmieszkańców. Została aresztowana za bluźnierstwo.
W 2010 roku Asia Bibi została skazana przez sąd z artykułu 295-C pakistańskiego kodeksu karnego, mówiącego, że każdy, kto kala święte imię proroka Mahometa, może zostać skazany na śmierć bądź dożywotnie więzienie. Sąd zastosował najwyższy wymiar kary – powieszenie. Rozprawa apelacyjna zakończyła się 16 października 2014 roku. Niestety – sąd podtrzymał wyrok. Asia Bibi od 5 lat jest przetrzymywana w celi śmierci. Zamknięta w izolatce bez okien, zlewu i ubikacji, jest traktowana jakby dopuściła się strasznej zbrodni, czeka na wykonanie wyroku. W ciągłym zagrożeniu jest również jej rodzina, na której skupił się gniew islamistów.
Na stronie
Protestuj.pl każdy może podpisać się pod listem do prezydenta Pakistanu Mamnoona Hussaina, aby zastosował wobec niej prawo łaski, które oczyści ją z zarzutów. Im więcej zostanie zebranych podpisów, tym większe prawdopodobieństwo, że uda się uratować niewinną kobietę.
Zachęcamy do udziału w akcji!
Więcej na: Protestuj.pl