Walka o życie Asii Bibi

2011-10-28 00:00:00
Walka o życie Asii Bibi


Trwa akcja zbierania podpisów pod petycją do władz pakistańskich, by zrezygnowały z egzekucji chrześcijanki Asii Bibi, która została skazana na karę śmierci za rzekomą obrazę islamu.

UWAGA: Podpisać petycję można na anglojęzycznej stronie: http://www.callformercy.com.
Na polskiej stronie: http://www.gpch.pl/index.php/akcje/48-akcje-wsparcia/575-pomoz-uwolnic-asie-bibi można znaleźć instrukcję w języku polskim, która może ułatwić złożenie tego podpisu.

Asia Bibi to matka pięciorga dzieci, która ma być powieszona przez władze pakistańskie za poglądy chrześcijańskie. Kobieta powiedziała do swoich islamskich koleżanek, które natarczywie domagały się od niej zmiany wiary: „Jezus Chrystus umarł za moje grzechu i za grzechy świata. Nie zrobił tego dla was Mahomet”. Po tej wypowiedzi Asia został pobita wraz z trójką córek i zaciągnięta siłą przed sąd muzułmański, który skazał ją na powieszenie za „bluźnierstwo przeciw Mahometowi”.

Bibi jest jedyną osobą w Pakistanie, którą ma spotkać tak surowa kara za wyrażenie poglądów religijnych. Obecnie, w związku z narastającymi prześladowaniami chrześcijan przez islamistów, którzy coraz łatwiej dochodzą do władzy w krajach Biskiego Wschodu i Azji – prowadzona jest akcja zbierania podpisów pod petycją do władz pakistańskich, by wywrzeć na nie presję i nie dopuścić do haniebnej egzekucji niewinnej kobiety.

Jak na razie udało się zebrać pod petycją jedynie ponad 324 tys. podpisów. Organizatorzy protestu chcą, by inicjatywę poparło przynajmniej milin osób. Stąd apel do wszystkich chrześcijan, by włączyli się w akcję.

W sumie swoje poparcie dla Bibi zamanifestowało ponad 150 tys. Pakistańczyków, 130 tys. Amerykanów i 8 tys. mieszkańców Federacji Rosyjskiej. Po niedawnym artykule na ten temat opublikowanym w „Gościu Niedzielnym”, Polska przesunęła się pod względem liczby zebranych podpisów z ósmego na czwarte miejsce na świecie. Nadal jest to jednak bardzo niewiele, jak na 38 - milionowy kraj, w dodatku katolicki: zaledwie 4984 podpisów.

Postawa Asi Bibi powinna dać wiele do myślenia katolikom w tych państwach, w których na co dzień nie muszą się oni obawiać o życie, w przeciwieństwie do krajów Bliskiego Wschodu i Azji, gdzie dominuje islam. Bibi mogłaby ocalić swoje życie, gdyby wyrzekła się wiary w Chrystusa. Nie zrobiła tego, mimo, że ma pięcioro dzieci i przebywa od czerwca 2009 r. w zatęchłej, pozbawionej okien i bardzo ciasnej celi. Przy życiu wciąż trzyma ją myśl o dzieciach.

Osoby, którym los Asii Bibi nie jest obojętny, mogą włączyć się w akcję, składając swój podpis za pośrednictwem Organizacji „Głos Prześladowanych Chrześcijan”.

Organizacja zabiega o uwolnienie odważnej chrześcijanki i zapewnienie całej jej rodzinie bezpieczeństwa. – Bo jeśli tylko ją uwolnią, islamiści ich wymordują – tłumaczy pastor Maciej Wilkosz z „Głosu Prześladowanych Chrześcijan”. Podobny przypadek zdarzył się w zeszłym roku, gdy pakistański sąd uwolnił od zarzutu bluźnierstwa dwóch innych chrześcijan, braci Rashida i Sajda Emmanuelów. Biegli grafolodzy uznali, że to nie oni napisali rzekomo bluźnierczą broszurkę. Islamski fanatyk i tak jednak zastrzelił obu braci przed budynkiem sądu. Islamiści zastrzelili też dwóch polityków, którzy odważyli się zabrać głos w obronie Asii Bibi: gubernatora Salmana Tassera i ministra Shahbaza Battiego, jedynego chrześcijanina w rządzie Pakistanu. Prawdopodobnie rodzina musiałaby wyjechać z Pakistanu. W tej chwili najważniejsze jest jednak, żeby ocalić chrześcijance życie.

Petycję można podpisać na anglojęzycznej stronie: http://www.callformercy.com.
Na polskiej stronie: http://www.gpch.pl/index.php/akcje/48-akcje-wsparcia/575-pomoz-uwolnic-asie-bibi można znaleźć instrukcję w języku polskim, która może ułatwić złożenie tego podpisu.

Źródło: wpolityce.pl, AS

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!