Włoskie media rozpisują się na temat rzekomego nawrócenia byłego przywódcy kubańskiej rewolucji komunistycznej, Fidela Castro. Ciężko chory rewolucjonista, winny śmierci tysięcy osób, bardzo chciałby się spotkać z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, podczas zbliżającej się pielgrzymki papieża na wyspę.
W dniu 1 lutego b.r. lewicowa antyklerykalna gazeta La Republica poinformowała, że znajdujący się na łożu śmierci Fidel Castro miał „zwrócić się do Boga, szukając pocieszenia”. Gazeta cytuje wypowiedź córki Castro - Aliny, która mówi: „W czasie tego ostatniego okresu, Fidel zbliżył się do religii. On ponownie odkrył Jezusa pod koniec swojego życia. Nie dziwi mnie to, ponieważ tata został wychowany przez jezuitów ".
Drugi co do wielkości dziennik we Włoszech cytuje także anonimowego prałata watykańskiego, przygotowującego pielgrzymkę Benedykta XVI w Meksyku i na Kubie. Miał on powiedzieć: „Fidel jest u kresu swoich sił. Prawie u kresu swojego życia. Jego napomnienia w partyjnym piśmie Granma, są coraz rzadsze. Wiemy, że w tym ostatnim okresie roku zbliżył się do religii i do Boga".
Niektóre włoskie portale nawet spekulują na temat tego, kiedy ewentualnie Fidel przystąpi do spowiedzi i wyzna Credo. We Włoszech mówi się, że może do tego dojść 27 marca. Wtedy to Ojciec Święty ma odwiedzić Pałac Rewolucyjny, gdzie spotka się z obecnym prezydentem kraju Raulem Castro, bratem Fidela.
W 1998 r. podczas wizyty papieża Jana Pawła II na Kubie, Fidel Castro uczestniczył we Mszy św., ale oczywiście nie przystąpił do Komunii św., ani nie przemawiał do wiernych.
We włoskich gazetach, przy okazji rzekomego nawrócenia Fidela, podnosi się również kwestię ekskomuniki kubańskiego dyktatora. W wielu źródłach podaje się, że nastąpiła ona w styczniu 1962 r. Wtedy to
miał ją osobiście nałożyć papież Jan XXIII. W rzeczywistości jednak nigdy nie doszło do takiego aktu, chociaż Fidel Castro deklarując podążanie drogą komunizmu, de facto sam się ekskomunikował. Papież Pius XII w lipcu 1949 r. ustanowił bowiem karę wykluczenia z Kościoła (ekskomuniki) dla katolików, którzy wstąpią do partii komunistycznej.
Źródło: Get Religion, AS.
Komentarz PiotrSkarga.pl:
Pytanie czy z tym ewentualnym nawróceniem będzie związany jakiś publiczny akt odcięcia się od koszmarnego życia w roli propagatora antynaturalnego i antychrześcijańskiego systemu, jakim jest komunizm.