Dzięki inicjatywie Parafii w Livorno ocalono nienarodzone jeszcze dziecko. Tamtejszy ksiądz, z pomocą parafian, wziął na swoje utrzymanie dziecko, dzięki czemu matka zrezygnowała z aborcji.
Historia dotyczy biednej rodziny z trójką dzieci, gdzie tylko ojciec miał słabo płatną i niepewną pracę, natomiast bezrobotna matka zaszła w kolejną ciążę. Oboje chcieli zabić dziecko, gdyż twierdzili, że na czwarte już ich nie stać. Kobieta zwierzyła się ze swoich planów księdzu. Don Maurizio De Sanctis bez skutku starał się argumentami religijnymi i filozoficznymi przekonać kobietę do urodzenia dziecka. W końcu zapoznał parafian z dramatyczną sytuacją, zwracając się o pomoc. Wierni obiecali pokryć rodzinie wszelkie wydatki związane z wychowywaniem czwartego dziecka. Dzięki otrzymanym gwarancjom, ksiądz w Boże Narodzenie mógł powiedzieć w kazaniu: „Przyjmiemy to dzieciątko jak małego Jezusa". Kobieta
zrezygnowała z aborcji. Ma urodzić na początku lipca.
Ksiądz o wszystkim opowiedział na swojej stronie na Facebooku, dzięki czemu historia błyskawicznie dotarła do mediów. Ksiądz Don Maurizio De Sanctis jest we Włoszech postacią znaną. Dziesięć lat temu wstąpił do zakonu pasjonistów. Skończył teologię, filozofię i psychologię. Z polecenia zakonu zajął się ewangelizacją poprzez sztukę. Wystąpił również w kilku popularnych programach TV.
Źródło: Rp.pl.