„Dostrzegam coś dziwnego w wychwalaniu i rewerencjach dla biskupów i prześwietnych kardynałów otwarcie kontestujących nauczanie Kościoła, a zmuszaniu innych do rezygnacji z biskupstwa, nie z powodu kontestowania doktryny o przeistoczeniu, lecz powieścidła »Harry Potter«” – napisał w swoim blogu Andrea Tornielli, watykanista „Il Giornale”.
Włoski publicysta przypomina, że ks. Gerhard Wagner dwa tygodnie po ogłoszeniu jego nominacji na biskupa pomocniczego w Linzu złożył rezygnację w związku z polemikami na temat jego dawnych wypowiedzi na temat cyklonu Katrina, który zniszczył Nowy Orlean oraz powieści "Harry Potter".
Kapłan określany w mediach mianem „ultrakonserwatywnego” odradzał czytanie książki "Harry Potter", mówiąc, że zawiera ona elementy satanistyczne. Zdaniem Tornellego słowa te nie mogą być wystarczającym motywem dla rezygnacji z biskupstwa, tym bardziej, że krytycznie o "Harrym Potterze" wypowiedziała się także watykańska Kongregacja Nauki Wiary.
Kontrowersje wywołało także traktowanie przezeń huraganu „Katrina” jako kary Bożej za niemoralne prowadzenie się mieszkańców tego miasta. Ks. Wagner stawiał pytanie czy katastrofa materialna nie jest przypadkiem konsekwencją katastrofy duchowej.
Tornielli stwierdza, że z całą pewnością w dobór kandydata na biskupa pomocniczego zaangażowany był ordynariusz Linzu, bp Ludwig Schwarz. Jego zdaniem wypowiedzi ks. Wagnera znano zapewne również w Rzymie.
Watykanista zaznacza, że nie zna niedoszłego biskupa pomocniczego. Zauważa jednak, że chociaż jego wypowiedź na temat huraganu Katrina mogła być szczególnie bolesna dla rodzin ofiar, tym niemniej jest coś dziwnego w wychwalaniu biskupów purpuratów otwarcie kontestujących nauczanie Kościoła, a zmuszaniu innych do rezygnacji z biskupstwa, nie z powodu kontestowania doktryny o przeistoczeniu, lecz powieścidła „Harry Potter”.
Źródło: KAI