W sobotę 18 września w Krakowie odbył się XVIII Kongres Konserwatywny, zorganizowany przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Prelekcje i dyskusje toczyły się wokół tematu wiodącego – „Synodalność. Koniec Kościoła jaki znamy”. Wkroczenie Kościoła Powszechnego na drogę synodalną niesie za sobą wiele pytań nurtujących osoby zatroskane o przyszłość Kościoła oraz o to, czy nasza wspólnota wiary będzie trwać przy nauce niezmiennej od dwóch tysiącleci czy może da się porwać w odmęty „postępowych” przemian, ulegając degradacji i tracąc swoją autentyczność. Jak w trudnych czasach wytrwać w wierze i posłuszeństwie wobec nauk przekazanych nam przez naszego Zbawiciela – dyskutowano podczas XVIII Kongresu Konserwatywnego.
Czas eksperymentów społecznych
O tym, że miliony ludzi na świecie doświadczają eksperymentów społecznych i poddani są inżynierii przemieniającej zachowania mówił podczas otwarcia Kongresu Prezes Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Sławomir Olejniczak. Przy okazji obostrzeń sanitarnych, tłumaczonych ogłoszonym stanem pandemii, wprowadzono wiele przepisów, które utrudniają bezpośrednie spotkania i rozmowy, zaburzają relacje międzyludzkie i oddają miliony obywateli różnych państw w zamęt przekazu medialnego, który podlega coraz mocniejszej cenzurze poprawnościowej.
Jak stwierdził Prezes Sławomir Olejniczak, tym większym sukcesem jest zorganizowanie XVIII Kongresu Konserwatywnego w sposób normalny, tradycyjny, dający możliwość bezpośredniego spotkania i rozmów osób o poglądach konserwatywnych.
Dla środowisk konserwatywnych, żyjących życiem Kościoła Katolickiego, wkroczenie naszej wspólnoty na drogę synodalną to realne zagrożenie rozbiciem władzy w Kościele, odejściem od jednoczącej nas nauki Kościoła i rozmiękczeniem doktryny, poprzez poddawanie jej do kwestionowania i modyfikacji na modlę współczesnego świata.
Synodalność grozi relatywizacją postaw i doktryny
Przejawy takich zmian już są widoczne w niektórych państwach, gdzie relatywizuje się Prawdy Wiary, organizuje duszpasterstwa LGBT, udziela sakramentów osobom żyjącym w jawnym grzechu czy przenosi się akcenty działań duszpasterskich na sprawy modne lub kreowane w duchu poprawności politycznej, której granice wyznacza współczesna lewica i liberałowie. Ci zaś dążą do wykluczenia Kościoła z sfery życia publicznego i oderwania sfery moralnej od praw naturalnych.
Decyzja o wyznaczeniu Kościołowi Rzymskiemu drogi synodalnej została podjęta wobec niepowodzeń wcześniejszych synodów, mających na celu „zreformowanie” Tradycji i Doktryny Kościoła. Przykłady takich prób – podjęte poprzez klika wcześniejszych synodów – omówił Redaktor Naczelny portalu PCh24.pl, Krystian Kratiuk, w swoim referacie pt. „Prawdziwe oblicze synodalności w Kościele”.
Bez Dogmatu nie ma Kościoła
O tym, czym może skończyć się odejście od Tradycji i Dogmatów wiary opowiadał Redaktor Naczelny tygodnika „Do Rzeczy” Paweł Lisicki. W swoim wystąpieniu pt. „Dogmat i Tiara – czy będą jeszcze potrzebne?” Paweł Lisicki podkreślił, że Kościół bez dogmatu przestaje być tym, do czego został powołany – przestaje być Kościołem prowadzącym wiernych do zbawienia. Ułatwieniem dla wyobrażenia sobie obrazu ślepego zaułka, do jakiego kierowany jest Kościół, było omówienie obecnego stanu Kościoła Katolickiego w Niemczech.
W debacie pt. „Synodalność – studium przypadku niemieckiego” z udziałem Prof. Grzegorza Kucharczyka i Red. Pawła Chmielewskiego słuchacze otrzymali wiele dobitnych przykładów upadku hierarchii kościelnej i laicyzacji środowisk katolickich za Odrą.
Zwracając się do uczestników XVIII Kongresu Konserwatywnego Red. Paweł Chmielewski wskazał na cztery główne tematy, którymi zajmuje się podczas trwającej w Niemczech drogi synodalnej tamtejszy Kościół. Są to: kapłaństwo i celibat, rola kobiet, władza świeckich w Kościele, moralność seksualna, a więc są to tematy, do jakich „przepracowania” namawiały wiernych w Niemczech tamtejsze środowiska modernistów wewnątrz Kościoła i otoczenie społeczno – polityczne, budujące nowe relacje społeczne, których owoce już są widoczne w postawach mieszkańców Niemiec.
Jak mówił prof. Grzegorz Kucharczyk, same synody są czymś naturalnym w Kościele, ale ważne jest, kto w nich bierze udział, a Kościół w Niemczech już zdominowany jest przez modernistów i rewolucjonistów. Demokratyzacja wspólnoty, podniesienie teologicznej rangi głosu Ludu Bożego oraz powszechne określanie „doświadczenia” i procesualności wiary spłycają jej duchowy wymiar, a źródeł tak prowadzonej erozji wiary należy szukać w Niemczech w latach 60-tych ubiegłego wieku.
Nagroda im. Ks. Piotra Skargi dla dwóch kapłanów
Wobec narastających zagrożeń dla Kościoła w świecie i w Polsce szczególny wymiar miało przyznanie nagrody im. Ks. Piotra Skargi duchownym, mogącym być wzorem dla wiernych zatroskanych o obronę Tradycji oraz o trwanie Kościoła w zgodzie z nauką Zbawiciela.
Podczas XVIII Kongresu Konserwatywnego niezwykle wzniosłym i miłym elementem Kongresu było uhonorowanie nagrodą im. Ks. Piotra Skargi dwóch kapłanów przywiązanych do Tradycji: Ks. Marcina Kostki FSSP oraz Ks. Grzegorza Śniadocha IBP. Laudacje na cześć nagrodzonych w tym roku kapłanów wygłosili Wiceprezesi Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi: Arkadiusz Stelmach i Sławomir Skiba.
Ks. Marcin Kostka FSSP oraz Ks. Grzegorz Śniadoch IBP nie są pierwszymi kapłanami uhonorowani nagrodą imienia wielkiego Kaznodziei Narodu – wcześniej nagrodę im. Ks. Piotra Skargi odebrali Ks. Prof. Tadeusz Guz (2012), Ks. Stanisław Małkowski (2013), Ks. Prof. Dariusz Oko (2014), Ks. Prof. Waldemar Chrostowski (2018).
Fundatorem nagrody jest Stowarzyszenie im. Ks. Piotra Skargi.
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy