Wenezuelski prezydent Hugo Chavez przybył ostatnio do Boliwii, by wziąć udział w szczycie państw w Cochabamba poświęconym zmianom klimatycznym. Stwierdził m.in., że planetę Ziemię można uratować zmieniając system kapitalistyczny na socjalistyczny.
Chavez skrytykował ostatni szczyt państw w Kopenhadze poświęcony zmianom klimatycznym, mówiąc, że „był on kompletnym niepowodzeniem”. – Tak wiele czasu i dyskusji poszło na marne – stwierdził lewicowy prezydent Wenezueli. Dodał, że do zniszczenia naszej planty przyczynił się system kapitalistyczny, który koniecznie trzeba zmienić. – Jeśli chcemy zmienić klimat, musimy zmienić ten system – podkreślił.
Chavez, przy okazji zwiedzania wzgórza Caracas-La Guairz w pobliżu autostrady El Limon Bario zaproponował, by tego typu obszary gęsto zabudowywać domami, w których mogliby zamieszkiwać biedni ludzie, którzy tworzyliby uprawy oraz handel socjalistyczny. Jego zdaniem osoby takie chętnie sadziłyby nowe drzewa wykorzystywane do produkcji rolniczej (np. drzewa kawowe). – Im więcej drzew będziemy mieć, tym lepszym życiem będziemy się cieszyć w przyszłości – powiedział.
Źródło: Vheadline.com, AS