Zdobywca Emmy: jestem owocem gwałtu, ale matka mnie nie zabiła

2011-12-21 00:00:00
Zdobywca Emmy: jestem owocem gwałtu, ale matka mnie nie zabiła

Ryan Bomberger, zdobywca prestiżowej w popkulturze nagrody Emmy, opowiedział w wywiadzie o decyzji jego matki by go urodzić i oddać do adopcji. Porównuje również aborcję do rasizmu. 

Moja mama nie zamierzała widzieć mnie po moim narodzeniu. Jednak przez chwile zdecydowała się mnie potrzymać. Cieszę się, że wybrała ona życie i dała mmi możliwość przyjścia na świat. Dzięki temu adoptowała mnie niesamowita 15 osobowa chrześcijańska wielokulturowa rodzina – powiedział Bomberger, który swojej biologicznej matki nie poznał do dziś. Wie tylko, że został poczęty w wyniku gwałtu.  
 
Bomberger pracuje jako reżyser przy amerykańskich produkcjach telewizyjnych, w tym najpopularniejszych serialach. Niedawno rozpoczął kampanię "Too Many Aborted”, która dokonuje coraz większego zamieszania w amerykańskich mediach. Organizacja włączyła się bowiem w słynną akcję porównującą aborcje Afroamerykanów do niewolnictwa, która doprowadza do furii „postępowych” aborcjonistów.   
 
Nasza kampania ma na celu ochronę życia murzyńskich dzieci. Jak połączysz kwestie rasową z aborcją, media zaczynają się interesować problemem – cytuje Bombergera portal fronda.pl.  Reżyser dodał, że niektóre proaborcyjne media zarzucają jednak akcji…rasizm. Doszło nawet do tego, że proaborcyjni dziennikarze nie chcieli przeprowadzać wywiadów z organizatorem, bo akcję popierała amerykańska prawica. Wiele mediów przemilczało, że sam Bomberger jest murzynem, który niemal został aportowany. 

Liczba aborcji wśród Afroamerykanów jest tak wielka, że zaczyna być ogromnym zagrożeniem dla rozwoju demograficznego tej społeczności – mówiła niedawno Catherine Davis, działaczka organizacji Georgia Right to Life.

 
Źródło: fronda.pl
 
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.