Zmiany w Funduszu Kościelnym jedynie w zgodzie z Konkordatem

2012-03-07 00:00:00
Zmiany w Funduszu Kościelnym jedynie w zgodzie z Konkordatem

Zmiany dotyczące Funduszu Kościelnego winny być zgodne z Konkordatem, a ten stanowi, że mogą być wprowadzane jedynie na drodze porozumienia strony kościelnej z państwową. Tymczasem praktycznie każdy dzień przynosi w tym temacie nowe rewelacje. Dziś minister Michał Boni na antenie ogólnopolskiego radia powiedział, że Fundusz Kościelny nie zostanie zlikwidowany, ale jego część która przeznaczana jest na ubezpieczenia społeczne kapłanów, zostanie przerzucona na stronę kościelną. Czyżby minister nie wiedział, że obecnie blisko sto procent środków z Funduszu Kościelnego idzie właśnie na ten cel? A może właśnie w taki sposób, nie likwidując Funduszu formalnie, zostanie on i tak zlikwidowany...


Choć na temat likwidacji Funduszu Kościelnego napisano już wiele, rząd Donalda Tuska, jakby nie chciał przyjąć tego, że nie może - bez złamania Konkordatu - wprowadzić żadnych zmian w Funduszu.

Tymczasem dziś Michał Boni powiedział: - Duchowni mogą utrzymywać się z tacy, a różne Kościoły mają też swoje majątki. One nie są takie, żeby to pozwalało budować taki fundusz, ale różne kraje mają tego rodzaju centralne fundusze. Kłopot w Polsce polega na tym, że te organizmy kościelne są na różnych poziomach samodzielnymi podmiotami, w związku z tym nie ma przepływu pieniędzy między diecezjami, ale myślę, że wewnątrz Kościoła odbędzie się na ten temat dyskusja - powiedział.

Boni podkreślił, że rząd nie jest za likwidacją Funduszu Kościelnego, ale za przeniesieniem części ubezpieczeniowej na Kościoły. - Nie mówię o likwidacji, z pełną świadomością używam określenia "usamodzielnienie płacenia składek", czyli zdjęcie jednej z możliwych funkcji z Funduszu Kościelnego. Teraz państwo uważa, że ze względu na zmiany w systemie emerytalnym trzeba usamodzielnić ten model płacenia składki - powiedział.

O propozycji rządu został poinformowany ks. bp Wojciech Polak, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski. - Minister przedstawił mi kierunek rozwiązań ze strony rządu, które zostaną przedstawione Kościołowi podczas obrad Komisji Wspólnej. Mówił o potrzebie przejęcia przez Kościoły i inne związki wyznaniowe składek emerytalnych osób duchownych płaconych obecnie przez Fundusz Kościelny. Poinformował, że taka propozycja zostanie przekazana w sposób oficjalny - wyjaśnia.

Hierarcha zaznacza jednak, że nowelizacja ustaw związanych z Funduszem Kościelnym powinna zostać poprzedzona umową zawartą przez rząd zarówno z Kościołem katolickim jak i innymi wspólnotami i związkami wyznaniowymi. - Na gorąco zwróciłem Panu Ministrowi uwagę, że tego typu propozycja rządu uderzy w najsłabsze grupy, których składki są w 100% finansowane z Funduszu, czyli w misjonarzy i siostry klauzurowe, które nie maja dochodów, z których te składki mogłyby opłacać - wyjaśnia. - Zwróciłem też ministrowi uwagę, że sposób składania tej propozycji powinien być zgodny z zapisami Konkordatu i polskiej Konstytucji. Zapisy tych dokumentów wskazują, że ewentualna nowelizacja ustaw związanych z Funduszem Kościelnym powinna zostać poprzedzona umową zawartą przez rząd zarówno z Kościołem katolickim jak i innymi Kościołami i związkami wyznaniowymi. Zapowiedziałem, że Kościół takiego stanowiska będzie bronić. Pan Minister odpowiedział, że istnieją różne interpretacje. Poinformowałem więc, że Kościół przedstawi swoją interpretację, która będzie jasna i jednoznaczna - dodaje.

Na pytanie: na jakie granice kompromisu w tej sprawie może zgodzić się strona kościelna, bp Polak odpowiada: - Granice te narzucają się same. Jakiekolwiek rozwiązania nie mogą oznaczać jednostronnej likwidacji Funduszu Kościelnego. Fundusz ten nie jest darowizną państwa wobec Kościoła, nie jest przywilejem Kościoła czy jego dodatkowym zabezpieczeniem. Jest to rzeczywistość, która musi być rozwiązana zgodnie z zasadami sprawiedliwości, ze świadomością, że Fundusz został stworzony z dóbr zabranych Kościołowi. Dlatego mówimy jedynie o możliwości przekształcenia Funduszu.

Sekretarz KEP mówi, że zanim dojdzie do jakiś zmian, powinna zostać dokładnie policzona wartości tych dóbr, jakie Kościołowi zostały zabrane. To zadanie - jak zaznacza hierarcha - jak dotąd nie zostało wypełnione przez stronę rządową, mimo, że taki obowiązek nakładała nań ustawa z 1950 r. - Następną sprawą jest dokładne zdefiniowanie celów jakie realizować winien Fundusz Kościelny. W jakiej mierze winien on wspierać społeczną działalność prowadzoną przez Kościół. Od odpowiedzi na te wszystkie pytania zależeć będzie decyzja o dalszym kształcie Funduszu, bądź jakiejś innej formie finansowania pewnych dzieł Kościoła, która może go zastąpić - mówi i dodaje: - Skoro Konkordat, który jest umową ze Stolicą Apostolską, w art. 27 zakłada, że "sprawy wymagające nowych lub dodatkowych rozwiązań będą regulowane na drodze nowych umów między Układającymi się Stronami albo uzgodnień między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencją Episkopatu Polski upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską", to widać, że rozmowy takie są również przedmiotem zainteresowania Stolicy Apostolskiej. Do rozmów zatem winna być włączona powołana przez nią Kościelna Komisja Konkordatowa i działający w jej ramach zespół ds. finansowych.

Sekretarz KEP zaznacza, że kiedy minister swoją propozycję przedłoży na forum Komisji Wspólnej, to strona kościelna - w porozumieniu ze Stolicą Apostolską - podejmie decyzję, w jakich gremiach winny być prowadzone dalsze negocjacje. - Obie strony muszą pamiętać, że jakiekolwiek decyzje w sprawie Funduszu Kościelnego, związane są z wypełnieniem postanowień Konkordatu, a zatem muszą odbywać się w zgodzie z jego zapisami - podkreśla bp Polak.

Źródło: PiotrSkarga.pl, KAI
We wtorek 1 kwietnia na Uniwersytecie Wileńskim można było zobaczyć unikatowe eksponaty – jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy „Katechizmu” Matynasa Mažvydasa oraz pelerynę i biret Piotra Skargi – pierwszego rektora uczelni, która w chwili założenia nosiła nazwę Akademia i Uniwersytet Wileński Towarzystwa Jezusowego. W tym roku wileński uniwersytet świętuje 446 rocznicę wydania aktu fundacyjnego przez króla Stefana Batorego.
Nazywany jest Szaleńcem Niepokalanej. Wiedział, że Maryja jest papierkiem lakmusowym, który mówi o prawdziwości naszego katolicyzmu. Był przekonany, że jeśli ktoś zawierzy Maryi, nigdy się nie zawiedzie. O heroiczności i niegasnącym zapale św. Maksymiliana Kolbego opowie redaktor naczelny „Przymierza z Maryją" już we wtorek 8 kwietnia 2025 roku podczas spotkania Klubu „Polonia Christiana" we Wrocławiu.
Takie wydarzenie już się nie powtórzy! Przypadające w tym roku milenium koronacji Bolesława Chrobrego wymaga godnego upamiętnienia i refleksji nad obecnym stanem Rzeczypospolitej. Jeśli przywracać blask naszej Ojczyźnie, to właśnie przez przywołanie najpiękniejszych momentów z jej dziejów – chwil potęgi, niezależności i rozkwitu chrześcijaństwa. Wspólnie uczcijmy 1000-lecie Królestwa Polskiego uroczystą konferencją w Warszawie. Rejestracja już trwa – liczba miejsc ograniczona!
19 marca bieżącego roku, w uroczystość św. Józefa, przedstawiciele Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi odwiedzili rzymską bazylikę poświęconą Oblubieńcowi Najświętszej Maryi Panny, znajdującą się na terenie dzielnicy Trionfale (San Giuseppe al Trionfale), by wziąć udział we Mszy Świętej w intencji wszystkich naszych Przyjaciół i Dobrodziejów - uczestników dwóch kampanii.
Od kanonizacji libańskiego duchownego, świętego Szarbela, minęło już blisko pół wieku ale historie z Jego życia i dokonanych cudach budzą nadal wielkie zainteresowanie. O kanonizowanym 9 października 1977 roku Jusufie Antunemie Machlufemie, czyli świętym Szarbelu, będzie się można więcej dowiedzieć podczas spotkań Klubów „Polonia Christiana” w Szczecinie, Stargardzie i Choszcznie. Na spotkaniach pod tytułem „Święty Szarbel i Jego cuda” będą obecne z relikwie libańskiego świętego.