Do zdarzenia doszło w nocy z 12 na 13 grudnia, dokładnie w czasie, gdy 30 lat temu wprowadzony został stan wojenny – informuje „Nasz Dziennik”. Popiersie płk. Kuklińskiego zostało pomalowane czerwoną farbą (lewe ramię i tył popiersia). Ponadto na cokole zamalowano napis "pułkownik" i czarną farbą dopisano pod nazwiskiem słowo "zdrajca" oraz "śmierć USA".
Sprawcy liczyli na rozgłos. Do lokalnych mediów rozesłali maila z informacją, iż ich akcja była „wyrazem sprzeciwu wobec kultu zdrajcy”, który „sprzeniewierzył się złożonej przysiędze wojskowej dla własnych korzyści, zagrażając Państwu i Narodowi”.
Jest to barbarzyństwo ludzi, którzy po prostu nie rozumieją tego, co płk Ryszard Kukliński zrobił dla Polski i dla uratowania światowego pokoju. To właśnie on, a nie generał Wojciech Jaruzelski zrozumiał polską rację stanu – powiedział gazecie dr Jerzy Bukowski, niegdyś asystent prasowy płk. Kuklińskiego w Polsce, dziś rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
Na miejscu zdarzenia policja zabezpieczyła ślady, trwają poszukiwania sprawców.
Źródło: naszdziennik.pl
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy