”Miasto ruin”

2010-07-29 00:00:00
”Miasto ruin”

Dwanaście miesięcy gromadzenia materiałów audiowizualnych, specjalne przeloty nad miastem, konsultacje varsavianistów oraz żmudna praca ponad 20 grafików komputerowych złożyła się na powstanie trójwymiarowego filmu zatytułowanego „Miasto ruin”. Obraz jest pięciominutową symulacją lotu „Liberatora” nad zniszczoną i wyludnioną Warszawą z 1945 roku. Film powstał na zlecenie Muzeum Powstania Warszawskiego, a jego przedpremierowy pokaz 28 lipca w Multikinie „Złote Tarasy” był jednym z wydarzeń rozpoczynających obchody 66. rocznicy wybuchu Powstania. "Miasto ruin" będzie można oglądać od 1 sierpnia w specjalnie przygotowanej sali kinowej Muzeum Powstania Warszawskiego.






Celem projektu było przede wszystkim oddanie grozy zniszczonej, wyludnionej stolicy, przytłoczenie widza realizmem z perspektywy człowieka siedzącego za sterami samolotu. – Jeśli ktoś tego nie widział na własne oczy, pojedyncze zdjęcia z czasów wojny tego nie pokażą. Dopiero unaocznienie zniszczeń przez film da wyobrażenie, jak tuż po zakończeniu wojny naprawdę wyglądała Warszawa i z jakich ruin musiała się podnosić – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Jest wiosna 1945 roku. Liberator zniża pułap lotu, kieruje się na północ Wisły, by chwilę później znaleźć się nad rejonem niedawnych walk powstańców. Podczas lotu rozpoznać można gruzy Zamku Królewskiego i Arkad Kubickiego oraz m.in. klasztoru dominikanów przy ul. Freta, kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu, a także cerkiew ojców bazylianów przy ul. Miodowej. Liberator zawraca nad kościołem św. Augustyna na Nowolipkach – jedynym obiektem ocalałym z terenu getta warszawskiego.

Idea filmu powstała w Muzeum Powstania Warszawskiego. – Młodzi ludzie zamieszkujący dzisiejszą stolicę nie bardzo wiedzą, jak wyglądała zniszczona Warszawa. Ten obraz najczęściej jest redukowany do kilku zniszczonych kamienic, dlatego chcieliśmy pokazać szerszą perspektywę stanu miasta po upadku Powstania – wyjaśnia Jan Ołdakowski. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego nie wykluczył, że w przyszłości film posłuży do stworzenia obrazu całej przedwojennej Warszawy.

Muzeum zleciło produkcję filmu firmie Platige Image. Prace nad obrazem trwały rok. W tym czasie zgromadzono dokumentację i materiały audiowizualne (ponad 2 tys. zdjęć, mapy, fragmenty kronik filmowych), a grupa grafików komputerowych stworzyła w studiu trójwymiarowy film.

W fazie przygotowawczej Damian Nenow, reżyser „Miasta ruin” odbył lot helikopterem nad współczesną Warszawą trasą zbliżoną do trasy filmowego Liberatora. Materiał zarejestrowany podczas lotu posłużył do zaplanowania wszystkich parametrów wirtualnego lotu i wykonania animacji kamery. Plan lotu został opracowany w oparciu o autentyczne zapisy z dzienników pokładowych samolotów Liberator oraz o skrupulatnie przygotowaną listę łatwo rozpoznawalnych budowli i miejsc Warszawy.

Aby zrealizować cyfrowy przelot nad zniszczoną Warszawą, niezbędne było także wykonanie kilku lotów referencyjnych, których celem było zebranie dokumentacji fotograficznej, ustalenie kątów widzenia i perspektywy. W zadaniu tym realizatorom pomógł m.in. Aeroklub Warszawski i 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego – wyjaśnił Piotr Śliwowski, nadzorujący powstanie „Miasta ruin” z ramienia Muzeum Powstania Warszawskiego.

Na podstawie materiałów audiowizualnych stworzono od nowa makietę Warszawy. Następnie w oparciu o czarno-białe zdjęcia budynków należało skonstruować kolorowe wirtualne obiekty zniszczonych kamienic, świątyń, ulic i mostów. W dalszej części dodano szczegóły: wraki samochodów, latarnie, słupy ogłoszeniowe, roślinność, a nawet stada ptaków. – Pokazanie całego terenu Warszawy, zachowując układ ulic z końca wojny i unikając przy tym utraty jakości tekstur okazało się poważnym problemem – wyjaśnił Michał Gryn, jeden z głównych projektantów filmu. Nad animacją, dodaniem świateł, cieni i innych efektów specjalnych pracowało 100 superszybkich komputerów.

Znaczną pomocą podczas prac służyli także konsultanci historyczni z Fundacji „Warszawa1939.pl”. Wszystkie budynki, całe dzielnice i układ ulic powstały w filmie w oparciu o dostępną wiedzę historyczną. Analizowano położenie każdego fragmentu zburzonego miasta, od słupa ogłoszeniowego do mostów i kamienic oraz stanu nabrzeży Wisły.

Wkrótce "Miasto ruin" zostanie włączone do stałej ekspozycji Muzeum Powstania Warszawskiego.

„Miasto ruin”, reż. Damian Nenow, produkcja na zlecenie Muzeum Powstania Warszawskiego: Platige Image, 2010.

Źródło: KAI, 1944.pl
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!
W sobotę 28 czerwca obchodzimy uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To doskonały moment, aby zwrócić się do Matki Bożej z wiarą w to, że na końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy świat ponownie balansuje na krawędzi globalnego konfliktu...
Apostolat Fatimy jest wspólnotą gromadzącą od 22 lat najbardziej oddanych Przyjaciół i Sympatyków Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To m.in. dzięki nim Stowarzyszenie może prowadzić misję budzenia sumień Polaków i szerzenia Orędzia Matki Bożej Fatimskiej. Warto dołączyć do niej zwłaszcza dziś, w uroczystość Bożego Ciała i tym samym dać kolejne świadectwo przywiązania do katolickich wartości.