17 września: opowieść o zapomnianych Orlętach

2010-09-17 00:00:00
17 września: opowieść o zapomnianych Orlętach

W 71 rocznicę agresji Rosji Sowieckiej na Polskę "Rzeczpospolita" przypomina bohaterską obronę Grodna w 1939 r.

– Sowieckie czołgi były całkowicie rozbite. Płonęły. Nad wieżyczkami unosiły się gęste kłęby czarnego dymu. Jeden z pojazdów z rykiem silnika kręcił się w kółko. Granat zerwał mu gąsienicę. Załoga wyskoczyła na zewnątrz i wtedy zasypaliśmy bolszewików gradem kul – opowiada Eugeniusz Cydzik (rocznik 1921), który jako harcerz brał udział w obronie Grodna.

Armia Czerwona była całkowicie zaskoczona silnym oporem i determinacją Polaków. W mieście nie było bowiem żadnych poważniejszych sił. Czoła najeźdźcy stawiło jedynie kilka przypadkowych oddziałów wojska, harcerze, uczniowie, urzędnicy, cywile. Mimo to dysponujący miażdżącą przewagą Sowieci ponieśli ciężkie straty, a bitwa na ulicach miasta trwała dwa dni. Od 20 do 22 września.

– Bolszewik przeprawiał się przez Niemen. Moje stanowisko było po drugiej stronie rzeki. Miałem myśliwski sztucer z lunetą. Byli łatwym celem. Wpadłem na sztubacki pomysł i robiłem nacięcia na kolbie – opowiada Cydzik.

Ile pan tych nacięć zrobił?

– O takich rzeczach się nie mówi... Zresztą później, jak musieliśmy się wycofać i pokazałem ten sztucer stryjowi, on zbladł. Odkręcił kolbę i spalił ją w piecu. Gdyby bolszewicy znaleźli coś takiego...

V Kolumna


Jerzy Krusenstern (rocznik 1924) służył w harcerskiej służbie pomocniczej przy Korpusie Ochrony Pogranicza. Podczas walk w Grodnie przygotowywał butelki z benzyną, które jego starsi koledzy ciskali w sowieckie czołgi. – Nasi żołnierze wytoczyli działko przeciwlotnicze, którym strzelali na wprost w nadciągającą kolumnę pancerną wroga. Zadaliśmy im wtedy bobu! – opowiada.

Podczas walk obrońcom dali się we znaki komunistyczni dywersanci. Ze względu na dużą aktywność V Kolumny Grodno jest porównywane do Bydgoszczy, gdzie do Polaków strzelali ukryci na dachach Niemcy. – Nie dość, że musieliśmy się bronić przed Sowietami, to jeszcze atakowali nas zza węgła komuniści – relacjonuje Krusenstern.

Eugeniusz Cydzik: – Na jednym z przedmieść zostaliśmy ostrzelani z dachu przez karabin maszynowy. Wdarliśmy się do budynku i wbiegliśmy na strych. Znaleźliśmy tam już tylko łuski. Były jeszcze ciepłe, ale dywersanci zdążyli uciec.

Sowieci w Grodnie zachowywali się niezwykle okrutnie. Jeszcze podczas walk mordowali schwytanych cywilów, dobijali rannych.

– Wpadli na szatański pomysł. Przywiązali do czołgów polskie dzieci jako żywe tarcze. Czyli zrobili dokładnie to, co sześć lat później zrobili SS-mani w Warszawie – mówi Krusenstern.

W taki sposób zginął 13-letni Tadzio Jasiński. Konającego chłopca z czołgu ściągnęły polskie kobiety. „Przeraźliwy zgrzyt ślimaka... Czołg staje tuż przede mną – relacjonowała później Grażyna Lipińska. – Na łbie czołgu rozkrzyżowane dziecko. Krew z jego ran płynie strużkami po żelazie. Zaczynamy uwalniać skrępowane gałganami ramiona. A z czołgu wyskakuje czarny tankista, w dłoni trzyma brauning, za nim drugi – grozi nam. Widzę tylko oczy dziecka pełne strachu i męki. I widzę, jak uwolnione z więzów ramionka wyciągają się do nas z bezgraniczną ufnością”.

[...]

Pełny tekst: rp.pl
Na pierwszej audiencji dla członków Kolegium Kardynalskiego Ojciec Święty wyjaśnił motywy, jakie stały za wyborem imienia Leona XIV. Wybrany 8 maja na papieża i biskupa Rzymu Leon XIV, podczas spotkania z kardynałami, przypomniał też, że „wszyscy papieże są jedynie pokornymi sługami Boga i braci”.
Już w najbliższą sobotę 10 maja w Hotelu „Gromada Centrum” w Warszawie przy Placu Powstańców Warszawy 2 odbędzie się druga konferencja poświęcona niezwykle aktualnemu problemowi – narastającej fali antykultury, która zwalcza ład społeczny i otwarcie toczy wojnę przeciw cywilizacji życia. Konferencja pt. „Jak przełamać antykulturę? W drugą rocznicę śmierci śp. Krzysztofa Karonia” ma na celu konsolidację środowisk katolickich i patriotycznych do przeciwdziałania zagrożeniom niesionym przez lewackie rewolucje. Organizatorem warszawskiej konferencji jest Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi, a partnerami są prawicowe organizacje i mass media.
Prognozy demograficzne dla Polski brzmią katastroficznie. Jesteśmy jednym z najszybciej wyludniających się narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku urodziło się tylko 252 tysiące młodych Polaków, podczas gdy zmarło 408 tysięcy osób. W najbliższy wtorek 29 kwietnia w Elblągu w Klubie „Polonia Christiana” Marcin Musiał poprowadzi wykład i dyskusję na temat „Jak ratować Polskę przed katastrofą demograficzną?”.
W Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35 zmarł Papież Franciszek. Ojciec Święty miał 88 lat i był 266. biskupem Rzymu. Jorge Mario Bergoglio SJ urodził się 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w stolicy Argentyny. Od 13 marca 2013 roku zasiadł na Stolicy Piotrowej, mając wówczas 76 lat. Wiadomość o śmierci Papieża Franciszka przekazał z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025