„Agora”, najnowszy film hiszpańskiego reżysera Alejandro Amenábara jest antychrześcijański i powiela fałszywe stereotypy na temat Kościoła katolickiego – stwierdza hiszpańska organizacja broniąca przed zniesławieniami religijnymi (OADIR). Jej przewodniczący Antonio Alonso Marcos, w otwartym liście do autora filmu, krytykuje najnowszy obraz reżysera za jego antychrześcijańskie przesłanie.
„Ten film wzbudzi w dzisiejszym społeczeństwie nienawiść wobec chrześcijan. Przedstawia pan pełen uprzedzeń pogląd dotyczący relacji między nauką a Kościołem, między wiarą a rozumem” – napisał działacz, przypominając, że podobne wrażenie odniosło wiele osób, które już widziały film.
Nawiązując do wcześniejszych wyjaśnień Amenábara, który twierdził, że film wymierzony jest nie w chrześcijan, lecz w tych, którzy „odpalają bomby i zabijają w imię Boże, czyli przeciwko fanatykom religijnym”, Marcos zwrócił uwagę, że gdyby takie były prawdziwe intencje reżysera, to przedstawiłby obecną sytuację na Bliskim Wschodzie.
Akcja filmu, w którym główną rolę gra Rachel Wesz, rozgrywa się w Egipcie w IV wieku naszej ery. Bohaterką jest Hypatia, kobieta-astronom uwięziona w Bibliotece Aleksandryjskiej. Piękna uczona próbuje bronić starożytnej mądrości w obliczu religijnych zamieszek rozgrywających się na ulicach miasta.
Źródło: KAI