Kolejny Jezuita z Więzi atakuje wiarę!

Laicyzacja zachowań, moda na odżegnywanie się od wiary i uzurpowanie sobie prawa do życia według reguł własnych, dalekich od nauczania Kościoła to bolączka naszych czasów. Bardzo złym przykładem jest gdy taką drogą podążają duchowni. O tym, jak o. Wojciech Żmudziński SJ atakuje naszą wiarę opowiada Paweł Chmielewski w programie „Na straży”.

 

Zwodzenie wiernych i prowadzenie ich na zatracenie to wielki grzech ponieważ rolą przewodnika – pasterza jest dbałość o swoje owieczki. Bardzo źle się dzieje, gdy sprawy boskie, interwencje mające chronić ludzi i wartości chrześcijańskie są negowane przez samych pasterzy Kościoła Powszechnego. Szczególnie perfidna staje się walka z ziemskimi zjawiskami, których zaistnienie można wytłumaczyć tylko w kategoriach wiary, jeżeli taką walkę podejmują duchowni. Jeszcze bardziej jest ona perfidna, gdy antykatolickie działa wytaczane są przed świętami, podczas których upamiętniamy przykłady nadzwyczajnej obecności świata ducha w świecie doczesnym, doświadczanym przez nas na co dzień.

Wobec takich działań nie można przejść obojętnie, a przypominając ich wykonawców należy przestrzegać ich potencjalnych naśladowców, którzy być może już planują nowe akcje mające osłabić więzi ludu Bożego, siłę i ducha Kościoła.

Dlatego warto sięgnąć do materiału zamieszczonego w internetowej telewizji PCh24.TV, w którym m.in. Paweł Chmielewski opowiada o tym, jak jeden z Jezuitów zaprzeczył możliwości interwencji Maryi podczas Bitwy Warszawskiej w 1920 roku. O tym absurdalnym ataku na pomoc Maryi w czasie Bitwy Warszawskiej mówił wcześniej redaktor naczelny PCh24.pl i PCh24.TV Krystian Kratiuk, o czym można było przeczytać na portalu PCh24.pl w artykule pt. „Gdzie są granice bezczelności?”.

Krystian Kratiuk skomentował między innymi niebywałą publikację mediów tzw. katolicyzmu otwartego – mowa o portalu Więź.pl, na którym 15 sierpnia br. pojawił się artykuł o. Wojciecha Żmudzińskiego SJ pod wymownym tytułem: „Nie wierzę, że Matka Boża wspierała naszych żołnierzy, aby celniej strzelali do synów czyichś matek”.

Przypomnę Państwu, że mówimy o roku 1920. To trzy lata po tym, jak Matka Boża objawia się w Fatimie, przestrzega dzieci przed błędami Rosji, mówi że te błędy będą rozlewane przez Rosję na cały świat, jeżeli się nie nawrócimy. Trzy lata później Matka Boża, jak zaświadczyło wielu polskich, ale i bolszewickich żołnierzy, objawia się nad polami wokół Warszawy i oślepia bolszewików tak, że musieli uciekać. Nie wiem czy są jakieś granice ojkofobii, niechęci do własnej ojczyzny, rodaków, własnych narracji, opowieści czy nawet własnej mitologii, jeżeli tylko w ten sposób będziemy to rozpatrywać. Nie wiem czy są jakieś granice bezczelności niektórych kapłanów, którzy będą chcieli Niebu dyktować to, co może, a czego nie może. Nie wiem, czy są jakieś granice ignorancji intelektualnej, kiedy przenosimy własne dzisiejsze sformatowane umysłu, świata i intelektu na Matkę Bożą i pobożność ludzi sprzed stu lat – stwierdził redaktor naczelny portalu PCh24.pl.

Niestety, w pogoni za popularnością w mediach nurtu tzw. katolicyzmu otwartego i obecnością w prasie liberalnej i libertyńskiej, niektórzy duchowni pogubili się, zapominając o wierności nauce, jaką dał nam Jezus Chrystus. Przed takimi celebryckimi zachowaniami, nie prowadzącymi do niczego dobrego, opowiada red. Paweł Chmielewski w programie „Na straży” na kanale PCh24.TV.


Już w czwartek 21 listopada, o godzinie 19:00 odbędzie się transmisja naszego najnowszego programu: „Apostolat Fatimy”. Zachęcamy do oglądania i udostępnienia go Państwa znajomym!
Coraz większy chaos na ulicach, pogłębiające się patologie społeczne narkomanii, genderyzmu, homoindoktrynacji, a także innych form deprawacji. To wszystko coraz mocniej wstrząsa światem Zachodu, począwszy od szkół podstawowych, przez uniwersytety, aż po media głównego nurtu. W Polsce widzimy już wyraźne symptomy oddziaływania ideologii „woke”, ale prawdziwe spustoszenie może dopiero nadejść. Przyczyny i przebieg tej rewolucji można lepiej zrozumieć dzięki wykładowi prof. Andrzeja Bryka, jaki publikujemy dla Państwa na kanale PiotrSkargaTV.
Skąd nowa afera w sprawie antyimigranckich wyskoków niemieckiej młodzieży? Co zmieniło się za naszą zachodnią granicą w ostatnich latach, do jakich granic i limitów wytrzymałości dociera tamtejsze społeczeństwo, że hitem młodzieżowych dyskotek staje się piosenka z radykalnym hasłem, przypominającym przekaz sprzed II wojny światowej? Nad tym zjawiskiem pochylił się red. Łukasz Karpiel w autorskim komentarzu na kanale „Prawy Prosty”.
Radna Sejmiku Województwa Małopolskiego, zaprasza nas, aby dołączyć do 10. Krakowskiego Marszu dla Życia i Rodziny. To już w niedzielę, 16 czerwca o godz. 11:30. Zbieramy się na Placu Matejki. Jeżeli chcesz Polski wiernej cywilizacji życia, jeśli chcesz Polski, gdzie nie ma wstępu cywilizacja śmierci, dołącz do Krakowskiego Marszu dla Życia i Rodziny. Stańmy wspólnie po stronie życia!
Szukamy młodych i ambitnych osób do pomocy w organizacji Krakowskiego Marszu dla Życia i Rodziny! Nasz marsz to wspaniała okazja do zamanifestowania oraz obrony uniwersalnych wartości takich jak rodzina i życie. Jeśli chcesz zaangażować się w największe wydarzenie pro-life w Krakowie, jeśli lubisz kontakt z ludźmi i współpracę, by razem stworzyć coś wyjątkowego, jeśli jesteś gotowy pomóc w przygotowaniu tego wydarzenia, to SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI, by zostać wolontariuszem!