Już ponad 110 000 listów z protestami przeciwko legalizacji w Polsce związków homoseksualnych otrzymał w tym roku Marszałek Sejmu RP Włodzimierz Cimoszewicz. Informuje o tym Kancelaria Sejmu na swojej stronie internetowej. Do tego dodać należy protesty z ubiegłego roku, które do sejmu wpłynęły w liczbie ponad 17 000. Łączna liczba protestów wynosi więc już ponad 127 000.
Jak potwierdza sejmowe Biuro Listów i Skarg, protesty mają "formę jednobrzmiącej korespondencji na gotowych blankietach, zaadresowanych do Marszałka Sejmu", zaś akcję zorganizowało
Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi w Krakowie. Od początku IV kadencji Sejmu do końca marca 2005 w Biurze Listów i Skarg zarejestrowano
196 436 pisma. Zatem łączna liczba protestów na skutek prowadzonej przez SKCH akcji "Brońmy małżeństwa i rodziny" stanowi
ponad 64% całej korespondencji nadesłanej do Sejmu od początku kadencji.
W listach-protestach napływających do Sejmu z całej Polski, a podpisywanych indywidualnie i zbiorowo często przez całe grupy w tym m.in. parafie, można przeczytać m.in.:
"Małżeństwo jako związek kobiety z mężczyzną, ze względu na swą niepowtarzalną rolę społeczną, przez tysiąc lat polskiej historii cieszyło się przywilejami i ochroną prawa. Jednak dziś agresywne grupy, czyniące z homoseksualizmu ideologię, dążą do prawnej degradacji małżeństwa i rodziny".
W tym miejscu należy również wspomnieć, iż projekt ustawy jest niezgodny z polską Konstytucją, która w artykule 18 mówi o szczególnej ochronie i opiece Rzeczypospolitej Polskiej nad instytucją małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.