Kiedy myślimy o Świętach Bożego Narodzenia naszą wyobraźnię, obok stajenki betlejemskiej, porusza zawsze rozświetlona, pełna kolorowych baniek, świecidełek i słodyczy choinka. Ileż cudownych wspomnień z dzieciństwa przywodzi na myśl drzewko tak nierozerwalnie związane z symboliką Bożego Narodzenia.
Ktoś powiedział, że w Święta Bożego Narodzenia ludzie stają się mniej egoistyczni. Czyż obok białego opłatka, choinka nie jest tego wyrazem? To przecież pod nią członkowie rodziny znajdują prezenty, które są znakiem wzajemnej miłości i życzliwości.
Choinka przez swój kształt zdaje się wspinać ku górze. Na jej szczycie wskazującym na niebiańskie piękno, umieszczona jest Gwiazda Betlejemska lub srebrzysty czubek. Często okryta jest ozdobami, które mocniej to podkreślają i w swojej nazwie wyrażają ten nadprzyrodzony kierunek. Bo czymże są np. włosy anielskie, które ją okrywają? Chociaż choinka działa przede wszystkim na nasze zmysły, to jest ona jednocześnie jakby wyobrażeniem tego, co wiąże się z niebiańską słodyczą i blaskiem.
W Boże Narodzenie łaska Boża subtelnie, ale i zdecydowanie puka do drzwi naszej duszy. W tym czasie człowiek odczuwa mocniej niż zwykle pragnienie piękna, słodyczy, prawdy i Boskiej obecności. Pod wieloma względami wyrazem tego jest właśnie ta strojna choinka.
Na obrazie powyżej rodzina tańczy wokół rozświetlonego drzewka. Zgromadzona wokół wskazującej niebo choinki rodzina, wyraża jakby pragnienie wznoszenia się ku temu, co niebiańskie.
Czyż nie z tych powodów w ostatnich latach w niektórych krajach rozpętano burzę przeciwko tradycji stawiania choinek w reprezentacyjnych miejscach europejskich miast?
Leonard Przybysz i Sławomir Skiba
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy