Watykan: promulgowanie dekretów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych
2009-12-21 00:00:00

Benedykt XVI uznał dekrety o heroiczności cnót Jana Pawła II, o męczeństwie księdza Jerzego Popiełuszki oraz o cudzie za przyczyną bł. Stanisława Kazimierczyka – informuje Radio Watykańskie. Wśród 21 dekretów promulgowanych w sobotę 19 grudnia przez Papieża, znajduje się także dekret o heroiczności cnót Piusa XII.
Dziesięć z promulgowanych dekretów dotyczy cudów. Pięć przypisuje się wstawiennictwu błogosławionych, chodzi więc o warunek ich kanonizacji, a dalszych pięć – sług Bożych, którzy zatem będą mogli być już w bliskiej przyszłości beatyfikowani. Dekret o. ks. Jerzym Popiełuszce jest jedynym stwierdzającym męczeństwo, dziesięć pozostałych mówi o heroiczności cnót.
Uznanie dekretu o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki oznacza zakończenie procesu beatyfikacyjnego kapelana Solidarności. Uroczystość odbędzie się na terenie archidiecezji warszawskiej i praktycznie pozostaje do ustalenia jedynie data beatyfikacji. – Wymowne jest, że męczeństwo polskiego kapłana uznane zostało w 25. rocznicę jego śmierci – mówi ks. Bogusław Turek CSMA z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W wypowiedzi dla Radia Watykańskiego przypomniał on, że współczesne systemy totalitarne bały się męczenników, nadając im często piętno społeczno-polityczne. – Także w przypadku ks. Popiełuszki pojawiły się takie głosy, że jego śmierć była spowodowana zaangażowaniem politycznym czy społecznym – powiedział ks. Turek.
– Jednak z zebranego materiału dowodowego i przebadania jego męczeństwa jasno wynika, że system prześladował Kościół i osoby z nim związane z motywów religijnych, choć nie nadawał temu wprost takiej nazwy. Ks. Popiełuszko był prześladowany jako kapłan, nie jako działacz społeczny czy polityk. W kontekście jego męczeństwa należy też podkreślić, że świadectwo, jakim jest dekret o męczeństwie, stanowi w jakimś stopniu oddanie sprawiedliwości innym kapłanom i osobom zakonnym, którzy też ponieśli śmierć, ale ich procesy beatyfikacyjne może nie zostały podjęte – dodał michalita. – Z czasów ks. Popiełuszki mówi się o siedmiu takich kapłanach.
Swej radości nie kryje postulator w procesie beatyfikacyjnym Jana Pawła II, ks. Sławomir Oder. Podkreśla zarazem, że dzisiejsza uroczystość nie kończy całego procesu przebiegającego jak dotąd w bardzo szybkim tempie. Obecnie będą trwały prace związane z uznaniem domniemanego cudu za przyczyną Jana Pawła II –uzdrowienia z choroby Parkinsona francuskiej zakonnicy.
– Jest to wydarzenie bardzo istotne, moment kończący proces kanoniczny, którego celem było stwierdzenie, że sługa Boży Jan Paweł II przeżywał swoje życie w stopniu heroicznym – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Oder. – W potocznym języku oznacza to, że jest osobą zasługującą na tytuł świętego i prawo do kultu w Kościele katolickim. Uznanie heroiczności cnót przez Kościół oznacza otwarcie drogi do rytu liturgicznego, podczas którego zostanie ogłoszony błogosławionym. Nie jest to jednak koniec drogi. W przypadku świętych, którzy nie są męczennikami, ale wyznawcami, tradycja Kościoła wymaga przekonania ludu Bożego o świętości danej osoby, potwierdzonego nie tylko autorytetem Kościoła, ale również autorytetem boskim. Chodzi więc o stwierdzenie cudu, który jest przypisywany wstawiennictwu czcigodnego sługi Bożego Jana Pawła II, bo tak może być nazywany od momentu promulgacji dekretu. Trwa więc dalej proces o domniemanym cudzie.
Polska będzie miała także kolejnego świętego. Jest nim żyjący w XV wieku bł. Stanisław Kazimierczyk, urodzony na krakowskim Kazimierzu i należący do zakonu kanoników regularnych. Zostanie on kanonizowany w Watykanie wraz z pozostałym czworgiem błogosławionych, których dotyczyły promulgowane dziś dekrety o cudach dokonanych za ich wstawiennictwem. – Cud, który został zatwierdzony dotyczy uznania uzdrowienia Piotra Komorowskiego – poinformował ks. Bogusław Turek. – Jest to cud bardzo dawny, bo wydarzył się w 1617 r. Polegał on na przywróceniu wzroku. Uzdrowiony poprzednio stracił jedno oko i było niebezpieczeństwo utraty wzroku w drugim. Właśnie za wstawiennictwem błogosławionego Stanisława Kazimierczyka wzrok mu ocalał – wyjaśnił ks. Turek. – Cud ten otwiera drogę do kanonizacji.
Wśród dziesięciorga sług Bożych, których dotyczą dekrety o heroiczności cnót, jest dwóch Papieży. Obok Jana Pawła II znalazł się Pius XII. Stwierdzenie heroiczności cnót Eugenio Pacellego, który po 19-letnim pontyfikacie zmarł 51 lat temu w Castel Gandolfo, było już od dawna przygotowywane i oczekiwane. Sprawie beatyfikacyjnej towarzyszyły protesty niektórych środowisk żydowskich.
Źródło: Radio Watykańskie, KAI
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.
„Korzenie ruchu obrońców życia w Polsce” - pod takim tytułem w rzeszowskim Klubie „Polonia Christiana” prelekcję wygłosi dr Paweł Momro - jeden z autorów monografii poświęconej działalności społecznej na rzecz prawa do życia w Polsce. Tym razem spotykamy się w sobotnie przedpołudnie w kawiarni Niebo w Mieście. Zapraszamy!
W sobotę 28 czerwca obchodzimy uroczystość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. To doskonały moment, aby zwrócić się do Matki Bożej z wiarą w to, że na końcu Jej Niepokalane Serce zatriumfuje! Jest to szczególnie ważne dzisiaj, kiedy świat ponownie balansuje na krawędzi globalnego konfliktu...
Apostolat Fatimy jest wspólnotą gromadzącą od 22 lat najbardziej oddanych Przyjaciół i Sympatyków Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi. To m.in. dzięki nim Stowarzyszenie może prowadzić misję budzenia sumień Polaków i szerzenia Orędzia Matki Bożej Fatimskiej. Warto dołączyć do niej zwłaszcza dziś, w uroczystość Bożego Ciała i tym samym dać kolejne świadectwo przywiązania do katolickich wartości.