Listy od Przyjaciół
 
Cud nawrócenia

 Bardzo serdecznie chciałam podziękować za wszelkie dobro, którego doświadczam z Waszej strony. Jeszcze Polska nie zginęła, skoro mamy tak oddanych Polaków, patriotów i katolików. Jako stała czytelniczka „Przymierza z Maryją” chciałam podzielić się z Wami świadectwem – cudem nawrócenia grzesznika. Otóż, pracuję w sklepie i mam stałych, znanych mi klientów. Jedna z takich osób zwierzyła mi się, że jej ciężko chory na nowotwór mąż nie chce słyszeć o kapłanie ani o spowiedzi. Ostatnio był przy konfesjonale, jak miał 16 lat. Nie pomagały prośby, modlitwy, odprawiane Msze Święte. Postanowiłam i ja włączyć się do modlitw w intencji tego człowieka. Mamy w swej parafii Stowarzyszenie Faustinum. Poprosiłam też koleżanki o modlitwę w godzinie miłosierdzia za pana Zdzisława, bo tak miał na imię mąż klientki. Przekazałam jej także pisma z Łagiewnik z Orędziem Miłosierdzia, których ten Pan nie odrzucił, ale trzymał pod poduszką i przeglądał. I stał się cud. Po trzech tygodniach od naszej pierwszej rozmowy, ten człowiek się nawrócił i wyspowiadał. Odszedł z tego świata pojednany z Bogiem. Napisałam publiczne podziękowanie na specjalnym nabożeństwie „Jezu Ufam Tobie” i naprawdę nigdy w życiu nie byłam tak szczęśliwa. Miłosierdzie Boże jest nieskończone, a Pan Jezus posłużył się mną, prostą, grzeszną osobą. Modlę się teraz za duszę śp. Zdzisława i dziękuję Panu Bogu za ten cud nawrócenia.

Pozdrawiam Was serdecznie

Maria z Nowego Sącza