Francja: lewacy boją się religii w szkołach

2007-09-06 00:00:00


Nicolas Sarkozy konsekwentnie realizuje swój przedwyborczy program. Tym razem włożył kij w mrowisko, domagając się otwarcia drzwi francuskich szkół dla religii. Prezydent Francji zastrzegł przy tym, że pragnie, by szkoła pozostała laicka, ale i tak spotkał się z atakiem obrońców zasady rozdziału państwa od Kościoła obowiązującej nad Sekwaną od ponad stu lat - pisze "Dziennik".

W wydanym w milionowym nakładzie 32-stronicowym liście do francuskich nauczycieli, prezydent Sarkozy namawia do wprowadzenia do szkół elementów wiedzy o genezie wielkich religii oraz ich wizji człowieka i świata.

"Nie można zamykać drzwi szkół dla religii. Nie chodzi o jakiekolwiek nawracanie ani podejście teologiczne, ale o socjologiczną, kulturową i historyczną analizę, która pozwoli na lepsze zrozumienie religijności. Duchowość i sacrum towarzyszą ludzkości od zawsze. Leżą one u źródeł wszystkich cywilizacji" - napisał.

Nawet tak nieśmiała propozycja wprowadzenia ogólnej wiedzy o religiach pobudziła środowiska lewicowe do ostrej krytyki. Według obrońców "wartości laickich i republikańskich", których niepokoi każde użycie słowa "Kościół" czy "religia", stanowi to zerwanie z tradycją republikańskiej, publicznej i laickiej edukacji. Socjaliści i lewicowe związki nauczycieli obawiają się, że Sarkozy bocznymi drzwiami chce wprowadzić do francuskich szkół lekcje katechezy - informuje "Dziennik".

Laicyzm od ponad stu lat jest fundamentem Republiki Francuskiej. Uchwalona w 1905 r. ustawa o rozdziale Kościoła od państwa uczyniła Francję najbardziej świeckim państwem Europy. Już wcześniej Kościół wyrzucono ze szkół, które mają być całkowicie świeckie. Przejawem tego jest zakaz noszenia przez uczniów symboli religijnych. Przed tegoroczną kampanią wyborczą coraz częściej mówiono jednak, że laicyzm jest dziś anachronizmem. Głos na ten temat zabierał wielokrotnie Sarkozy.

(źródło: Dziennik.pl)

Klub „Polonia Christiana” w Lublinie zaprasza na debatę pt. „Neomarksistowski eksperyment na narodzie. Wyzwania na 2025 rok”, która odbędzie się w sobotę 11 stycznia 2025 roku o godzinie 17:00. Gościem specjalnym klubowego spotkania będzie prof. Ryszard Zajączkowski, filozof związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim (KUL) i założyciel Stowarzyszenia Inicjatyw Naukowych.
W piątek 3 stycznia wieczorem, w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, odbędzie się inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Na ten dzień swoje protesty zapowiedzieli rolnicy z całej Polski, sprzeciwiający się destrukcyjnej polityce UE w zakresie rolnictwa czy tzw. Zielonego Ładu. Wbrew oczekiwaniom rolników do Warszawy nie przybędzie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, firmująca pogłębiający się w Europie chaos ekonomiczny i społeczny.
2025 rok będzie niewątpliwie rokiem, w którym lewackie środowiska będą chciały osiągnąć jeden z swoich ideologicznych celów – wprowadzenie (pod pretekstem zwiększania świadomości na temat zdrowia) edukacji seksualnej według własnej wizji. Czym takie eksperymenty kończą się widzimy, czytając wiadomości z krajów zachodniej Europy o demoralizujących zajęciach prowadzonych już nawet w przedszkolach i pierwszych klasach szkół podstawowych. W styczniu obrońcy normalności w polskich szkołach organizują protesty w obronie polskiej szkoły – w stolicach Małopolski i Pomorza Zachodniego.
Kontynuując inicjatywę SKCh im. Ks. Piotra Skargi i grupy Apostolatu Fatimy, spotykamy się w najbliższy piątek 3 stycznia 2025 r. na wspólnej modlitwie. Gorąco zachęcamy Państwa do dołączenia, co można uczynić osobiście (w Krakowie) lub zdalnie za pośrednictwem transmisji na żywo przez serwis YouTube.
Miło nam poinformować, iż w mijającym roku 2024 do siedziby naszego Stowarzyszenia ponownie napłynęły bardzo liczne życzenia z okazji Świąt Narodzenia Pańskiego. Wśród nadawców życzeń, za które składamy serdeczne Bóg zapłać, nie zabrakło biskupa, kapłanów z różnych parafii, jak też i i licznego grona świeckich, w tym Apostołów Fatimy.