Gorzów Wielkopolski oraz Szczecin to dwa miasta, w których Kluby „Polonia Christiana” organizują spotkania z pisarzem Stanisławem Srokowskim, poświęcone przypomnieniu tragedii jaką zgotowali ukraińscy nacjonaliści Polakom na Kresach Wschodnich w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu. W tym roku obchodzimy 80. rocznicę rzezi wołyńskiej i przypomnienie losów naszych rodaków powinniśmy traktować jako nasz narodowy obowiązek pamiętania o tysiącach pomordowanych.
Prelegentowi spotkań w Szczecinie i w Gorzowie Wielkopolskim udało się w dzieciństwie ocaleć z pogromu, jaki zgotowali Polakom ukraińscy nacjonaliści spod czerwono – czarnego banderowskiego „praporu”. Nieludzkich zachowań bandytów z UPA nie da się wymazać z pamięci, a dramat widziany oczami dziecka pozostawił ślad także w życiu Stanisława Srokowskiego. Po wojnie Stanisław Srokowski zamieszkał na Ziemiach Zachodnich, w województwie szczecińskim, na Ziemi Lubuskiej a później na Dolnym Śląsku – w Legnicy i we Wrocławiu. Czasy przełomów politycznych 1968 i 1981 roku dla gościa naszych spotkań klubowych oznaczały represje i zwolnienia z pracy.
Po upadku PRL Stanisław Srokowski na początku lat dziewięćdziesiątych wykładał na Uniwersytecie Wrocławskim, był działaczem NSZZ Solidarność i Solidarności Walczącej oraz współtworzył wiele inicjatyw społecznych: wrocławski Regionalny Komitet Porozumiewawczy Związków Twórczych i Stowarzyszeń Naukowych, Instytut Wincentego Witosa, Towarzystwo Polsko-Greckie we Wrocławiu. Dorobek naukowy i pamięć o bolesnej dla Polaków historii przejawiają się w szczególnej wrażliwości i walce o prawdę historyczną.
Jednym z wciąż po macoszemu traktowanych tematów polskiej historii są przeżycia Polaków z Kresów w czasie II wojny światowej i bezpośrednio po niej, gdy nacjonaliści ukraińscy dokonywali czystek etnicznych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
W 2023 roku obchodzimy 80. rocznicę rzezi wołyńskiej, a więc temat spotkań w Gorzowie Wielkopolskim i w Szczecinie dotyka zagadnienia, na które w tym roku powinniśmy zwrócić wyjątkową uwagę, bo ofiarom band UPA jesteśmy winni wieczną pamięć. Warto więc przypomnieć fragmenty publikacji, traktującej o rzezi wołyńskiej…
Na internetowej stronie Przystanek Historia (przystanekhistoria.pl), w publikacji pt. „Rzeź Wołyńska – ludobójstwo zapomniane?”, autorstwa Filipa Musiała, czytamy: „W latach 1943–1945 na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej ukraińscy nacjonaliści wymordowali od 80 do 120 tys. Polaków. Precyzyjna liczba ofiar nie jest możliwa do ustalenia. Celem zbrodniarzy z Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (banderowców) i Ukraińskiej Powstańczej Armii było wyniszczenie polskiego żywiołu na terenach, które uznawali za ukraińskie. W konsekwencji planowego ludobójstwa kilkaset tysięcy Polaków, ratując się przed okrutnie zadawaną śmiercią, torturami i okaleczeniem, uciekło z tych terenów.”
Dzisiaj, 80 lat od tamtych tragicznych wydarzeń, gdy miliony Polaków wyciągnęły pomocną dłoń i otwarły serca i domy dla uchodźców z objętej wojną Ukrainy, jest szczególna okazja do przekazania narodowi ukraińskiemu pełnej wiedzy o dramacie Polaków. Dramacie, który nie został uznany przez władze państwowe Ukrainy i wciąż nie doczekał się zadośćuczynienia.
Co więcej, w dobie wojny rosyjsko – ukraińskiej dochodzi do odwoływania się do spuścizny UPA przez oficjalne czynniki władzy państwowej i lokalnej od Bugu i Sanu po Dniepr.
Jak pisze Filip Musiał: „Polska i Ukraina znajdują się dzisiaj w niełatwej sytuacji. Z jednej bowiem strony w naszym interesie jest opisanie i spopularyzowanie wiedzy o martyrologii ludności kresowej. Poszerzenie historycznej świadomości o jednym z najbardziej dramatycznych aktów ludobójstwa w XX-wiecznej Europie. Ludobójstwa zapomnianego, a trzeba wiedzieć, że ta amnezja przynosi cierpienie żyjącym jeszcze Kresowianom, ale także ich potomkom. Trauma Rzezi Wołyńskiej, jeśli ma zostać przezwyciężona, musi zostać uświadomiona przez Ukraińców i przez inne narody. Musi zostać trwale wpisana w dramatyczną historię Europy dwudziestego stulecia. Jednak z drugiej strony bieżące interesy geopolityczne, współczesna sytuacja Ukrainy i interes międzynarodowy Rzeczypospolitej skłaniać nas powinny do zbliżenia z Kijowem. Rosja jest natomiast zainteresowana konfliktowaniem Polski i Ukrainy – także poprzez wzmacnianie sporów i wzajemnych urazów o charakterze historycznym. Ten problem pogłębia niezrozumiały dla nas proces heroizacji UPA dokonujący się w dzisiejszej Ukrainie. Dla nas OUN i UPA były organizacjami zbrodniczymi, zaś nasi wschodni sąsiedzi, poszukując wyrazistego symbolu działań antymoskiewskich, zwracają się właśnie do spuścizny ukraińskich nacjonalistów – czasem nie mając wiedzy o zbrodniach dokonywanych przez UPA, częściej – bagatelizując je.”
W tym kontekście historycznym oraz wobec nowych wyzwań politycznych prelekcje Stanisława Srokowskiego w Szczecinie i w Gorzowie Wielkopolskim nabierają wyjątkowego znaczenia. Zachęcamy Państwa do udziału w obydwu spotkaniach i przekazania o nich informacji swoim znajomym.
Pamiętajmy – 22 marca 2023 r. w Gorzowie Wielkopolskim w Hotelu „Gracja”, przy ul. gen. Jarosława Dąbrowskiego 20B (o godzinie 18:00) oraz następnego dnia – 23 marca – w Szczecinie w „Starym Młynie”, przy ul. Szerokiej 19 (o godzinie 19:15) odbędą się dwie bardzo ciekawe prelekcje pod tym samym tytułem „Wołyń. Pamiętamy!’. Przypominamy, iż wstęp na spotkania Klubów „Polonia Christiana” jest bezpłatny.
PiotrSkarga.pl
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy