Kard. Ruini: kultura współczesna nie rozumie chrześcijaństwa
2007-11-06 00:00:00
Kultura współczesna, dla której ból nie ma sensu, która neguje cierpienie i spycha śmierć na margines, musi mieć trudności ze zrozumieniem chrześcijaństwa - religii krzyża. Przekonanie takie wyraził kard. Camillo Ruini, wikariusz papieski dla diecezji rzymskiej, do marca br. przewodniczący Włoskiej Konferencji Biskupiej. W długim wywiadzie dla "Corriere della Sera" 76-letni purpurat mówi o wielu sprawach, dotyczących sytuacji Kościoła we Włoszech. Według niego istnieją tu nastroje antykatolickie – informuje KAI.
– Nie należy przeceniać ich rozmiarów, nie można jednak zaprzeczyć ich występowaniu. Istnieje cała wyspecjalizowana publicystyka, nie nowa, ale coraz bardziej natarczywa, która skupia się na sprawach Kościoła – powiedział kardynał Ruini.
Jego zdaniem, wrogowie Kościoła nie mogą mu darować zwycięstwa w referendum w sprawie liberalizacji sztucznego zapłodnienia, które z powodu bojkotu większości elektoratu, do czego nawoływali biskupi, zakończyło się niepowodzeniem. – Widzę, że gdy nasze wysiłki nie przynoszą spodziewanego wyniku, gdy Kościół «przegrywa», wszystko idzie gładko. Ale gdy jest inaczej, reakcje są odmienne i powracają chroniczne zarzuty o ingerencję – stwierdził kardynał Ruini.
Hierarcha nie zgadza się z zarzutami, jakoby Kościół ukrywał przypadki pedofilii wśród duchowieństwa oraz z poglądami o legendarnych bogactwach Kościoła.
Na pytanie o "temperaturę moralną" Italii kard. Ruini odpowiedział: – Są oznaki pozytywne i negatywne. Nie przeczę, że sytuacja jest trudna i że temperatura może wydawać się zbyt niska, co jest znakiem małego entuzjazmu, albo zbyt wysoka, co oznacza chorobę. Włochy mają ogromny potencjał i zasadniczą wytrzymałość, jednakże rozmaite sprawy nie znajdują zadowalającego i trwałego rozwiązania. Klasy polityczna, a także gospodarcza, związkowa, dziennikarska, kościelna były w stanie myśleć na średnią i dłuższą metę, a nie tylko na potrzeby chwili... Nie można rządzić krajem, jeśli ma się na uwadze tylko najbliższą przyszłość. Kto postawi te wielkie sprawy w centrum agendy politycznej, ten dobrze przysłuży się Włochom i zostanie zrozumiany przez ludzi.
Źródło: KAI
– Tak wielka jest godność duszy, że każda ma ku obronie Anioła Stróża – zauważył pewnego razu św. Hieronim ze Strydonu, Doktor Kościoła, który zasłynął m.in. tym, że przetłumaczył Pismo Święte z greki i hebrajskiego na łacinę, tworząc tzw. Wulgatę.
– Do Apostolatu Fatimy należę od kilku miesięcy. Dlaczego podjąłem taką decyzję? Bo uważam, że Maryja nas do tego wzywa – mówi pan Stanisław, pochodzący z województwa lubelskiego.
– Jej medalik rozdawać, gdzie tylko się da: dzieciom, by zawsze go na szyi nosiły, i starszym, i młodzieży zwłaszcza, by pod Jej opieką miała dosyć sił do odparcia tylu pokus i zasadzek czyhających na nią w naszych czasach – pisał sto lat temu o. Maksymilian Kolbe. Biorąc sobie te słowa do serca, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi prowadzi kampanię „Dar Maryi”, propagującą Cudowny Medalik. Weź w niej udział!
Instytut Myśli Pro-Life wraz ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową tematycznie konferencję „The Ethical Frontiers of Biomedical Science”. Już 18 października w Krakowie – wstęp wolny!
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą – powiedziała Najświętsza Maryja Panna do św. Brygidy Szwedzkiej. Do tej obrończyni i pocieszycielki dusz naszych zmarłych cierpiących w czyśćcu kierujemy naszą najnowszą kampanię „Światło Pamięci – Twoja modlitwa za bliskich zmarłych”. Pomóż swoim bliskim zmarłym, zostając jej uczestnikiem.