Decyzją sądu administracyjnego w Düsseldorfie muzułmańskie nauczycielki w dalszym ciągu nie będą mogły nosić chust w szkołach Nadrenii-Westfalii. W uzasadnieniu wyroku sąd orzekł 14 sierpnia, że chusta jako symbol religijny jest niezgodna z zasadą światopoglądowej neutralności państwa - informuje Radio Watykańskie.
Sędziowie utrzymali w mocy wyrok z czerwca stwierdzający, że prawo nie dopuszcza noszenia oznak religii w miejscach publicznych. Dotyczy to także chrześcijan.
Rzecznik sądu Gerd Ulrich Kapteina stwierdził, że zakonnice uczące w szkołach powszechnych nie mogą nosić swego stroju zakonnego. Wyjaśnił, że dotyczy to tylko państwowych szkół powszechnych i nie obejmuje placówek należących do Kościołów.
Jak informuje "Radio Watykańskie", w Nadrenii-Westfalii tylko jedna zakonnica może przychodzić na lekcje religii w szkole państwowej w habicie. Wyjątek ten wynika jednak ze specjalnej umowy. Szkoła dla dzieci głuchoniemych, w której uczy siostra zakonna, była wcześniej własnością kościelną.
Orzeczenie zostało wydane w związku ze skargą muzułmańskiej nauczycielki, domagającej się zniesienia zakazu noszenia chust w szkołach Nadrenii-Westfalii. Od roku prowadziła ona lekcje mając na głowie chustę - rodzaj szala owijającego głowę i szyję. Sąd nazwał to "stylem Grace Kelly". Według rzecznika, sąd orzekł, że istnieje różnica między tym, czy kobieta nosi chustkę od czasu do czasu, wsiadając do kabrioletu, czy też gdy idzie do klasy szkolnej, by tam nauczać.
Wnioskodawczyni na początku lat dziewięćdziesiątych porzuciła chrześcijaństwo na rzecz islamu. Piastuje nawet urząd w Centralnej Radzie Muzułmanów w Niemczech. Obecnie w szkołach Nadrenii-Westfalii jest 26 nauczycielek, które przychodzą na lekcje w chustach. Jeśli nie zastosują się do przepisów, grozi im zwolnienie z pracy.
Już w czerwcu br. sąd administracyjny w Düsseldorfie potwierdził zakaz noszenia islamskich chust przez nauczycielki w szkołach państwowych Nadrenii-Westfalii. W tym samym miesiącu sąd pracy postanowił, że zakaz noszenia chust obejmuje również zakaz noszenia czapek-"bejsbolówek".
Pojawiające się co pewien czas sprawy chust islamskich u nauczycielek w szkołach państwowych są skutkiem błędnej decyzji Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe. W efekcie trwającego wiele lat procesu nauczycielki z Badenii-Wirtembergi - Fereshty Ludin, Trybunał postanowił w 2003 roku, że sprawa chust islamskich powinna być rozpatrywana przez sądy poszczególnych krajów związkowych. "To był zapalnik dla ciągłego konfliktu politycznego" - uważają niemieccy prawnicy. Ich zdaniem Trybunał Konstytucyjny "rzucił jabłko niezgody w społeczeństwo niemieckie" - podaje rozgłośnia watykańska.
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy