Panuje przekonanie, że sporządzenie testamentu jest czynnością skomplikowaną i drogą. Tymczasem Robert Kawałko, prezes Polskiego Instytutu Filantropii, a także inicjator akcji „Dobry Testament”, podkreśla, że jest to wręcz banalnie proste. – Wystarczy przeczytać instrukcję dostępną choćby w internecie, podjąć decyzję odnośnie tego, komu i jaką kwotę zapisujemy, a następnie wszystko to spisać – wyjaśnił w rozmowie przeprowadzonej dla Polskiego Radia. Zaznaczył, że w testamencie można podzielić się majątkiem, przeznaczając wybraną przez siebie kwotę na szlachetny cel. – Warto sporządzając testament, wybrać się do notariusza i poprosić go o fachową asystę. Dzięki temu, dokument będzie spełniał wszystkie kryteria prawne. Unikniemy też późniejszych sporów rodzinnych, które mogą się pojawić w razie źle napisanego testamentu – dodał.

Warto podkreślić, że sporządzając akt ostatniej woli powinniśmy w pierwszej kolejności pamiętać o osobach najbliższych, ponieważ często chcemy zostawić majątek osobie, na której nam realnie zależy, a nie należy jej się on z prawnego punktu widzenia, np. dalszemu krewnemu lub opiekunowi. Rozdzielając mądrze nasz majątek, chronimy naszych najbliższych przed konfliktami i wieloletnimi procesami spadkowymi.

Akt ostatniej woli pozwala także na czynienie dobra na większą skalę i uwzględnienie w zapisie ostatniej woli organizacji pozarządowej, działającej na rzecz spraw bliskich sercu – wybranej fundacji, stowarzyszenia albo innej instytucji. Osoby, które podjęły taką decyzję, tłumaczą, że w ten sposób zostawiają cząstkę siebie dla potomnych. Są i tacy, którzy przez całe swoje życie wspomagali jakąś organizację i nie widzą powodu, dla którego nie mieliby tego czynić po śmierci.

MC