Tolerancja - jak o niej piszą, czym jest?
2013-02-15 00:00:00

Kolejny raz prof. Mieczysław Ryba, w bogato ilustrowanym przykładami wystąpieniu, przedstawił historię polskiej tolerancji, zestawiając ją z zakłamanym obrazem prezentowanym współcześnie zarówno w świecie naukowym, jak i w szczególności w mediach. Tym razem spotkanie zatytułowane: ”Tradycje tolerancji w Polsce i jej wypaczony obraz” miało miejsce 14. lutego, w Skarżysku-Kamiennej.
Prof. Ryba zaznaczył, że - tolerancja w sensie klasycznym definiowana jako wyrozumiałość,
wielkoduszność wobec cudzego błędu, nie ma nic wspólnego z definicją liberalną mówiącą, że należy akceptować wszystkie opcje, gdyż wszystkie są równoprawne. Prelegent przywołał historię I Rzeczypospolitej, w której obowiązywała tradycja wolnościowa, szczególnie wobec różnych wyznań i narodowości, z drugiej jednak strony dominowało przekonanie o przywódczej roli króla i szlachty, które to instytucje były jednoznacznie katolickie.
Można zaryzykować tezę, że wolność była możliwa dzięki postawie warstwy przywódczej, która była łacińska i katolicka. Początek problemów kraju miał miejsce wraz z nastaniem oświecenia. W owym czasie silna antypolska propaganda sankcjonowała wśród opinii publicznej pogląd, że Polska jest krajem ksenofobicznym, z tej też przyczyny kwestii rozbiorów nie należy traktować inaczej niż jako próby „działań prowolnościowch” (Wolter), „dziękczynnie” prowadzonych przez zaborców. Kontynuację tej retoryki zakłamania odnajdziemy w XX wieku, kiedy zafascynowany komunizmem świat Zachodu, oskarży katolicką Polskę o antysemityzm i ksenofobię.
PiotrSkarga.pl
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.
Święty Charbel Makhlouf – maronicki mnich i pustelnik z Libanu – pozostawił po sobie znakomity wzór duchowości, którego świat dzisiaj tak bardzo potrzebuje. Jego życie pełne było cnót, które pomogą każdemu z nas wzrastać w świętości, nawet w codziennej rutynie. Które z nich i w jaki sposób powinien wdrożyć w swoje życie każdy świadomy katolik?
Zostań Przyjacielem „Przymierza z Maryją”. Pomóż nam w rozwoju naszego pisma, aby stając się coraz bardziej atrakcyjne treściowo i wizualnie, przyciągało do Matki Bożej kolejnych naszych bliźnich. Już teraz zapoznaj się z misją i przywilejami naszej wspólnoty.