Sąd okręgowy w Illinois orzekł ostatnio, że państwo nie może zmuszać farmaceutów do sprzedaży tzw. antykoncepcji awaryjnej. Sędzia ustosunkował się do wniosku złożonego przez aptekarzy ze stanu Illinois, którzy zakwestionowali stanowe przepisy, zobowiązujące ich do sprzedaży wszystkich farmaceutyków, bez względu na sprzeciw sumienia.
Wydane w 2005 r. przez ówczesnego gubernatora Roda Blagojevicha rozporządzenie, zobowiązywało farmaceutów do dystrybucji pigułek poronnych na prośbę pacjenta (tzw. Plan B). W 2010 r. zasada ta została rozszerzona. Farmaceutów zobowiązywano do dystrybucji wszystkich farmaceutyków, zatwierdzonych przez federalny urząd ds. żywienia i leków (FDA), bez możliwości odmowy czy to ze względu na sprzeciw sumienia, czy też przekonania religijne.
Farmaceuci Luke Vander Bleek z Morrison i Glenn Kosirog z Wheaton zakwestionowali nowe przepisy, twierdząc, że zagrażają one ich sumieniu i są sprzeczne z przekonaniami religijnymi. Uznają oni bowiem, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia, dlatego też nie mogą sprzedawać tzw. antykoncepcji awaryjnej, która ma zapobiegać implantacji zapłodnionego jaja, powodując wczesne poronienie.
Sędzia John Belz z siódmego sądu okręgowego w hrabstwie Sangamon przychylił się do wniosku farmaceutów. Stwierdził, że aptekarze mogą powoływać się na sprzeciw sumienia i nie sprzedawać wątpliwych farmaceutyków. Pozwala na to stanowa ustawa o opiece zdrowotnej oraz pierwsza poprawka do konstytucji USA.
– Władze stanowe uważają, że zasada ta (Plan B) służy ułatwieniu szybkiego dostępu do leków. Jednak władze przyznają również, że aż do kwietnia 2010 roku, nie zrobiły nic w tym kierunku, by ułatwić ten dostęp. Władze nie przedstawiły także żadnych dowodów na to, aby ktokolwiek miał problemy ze znalezieniem chętnych aptekarzy, postępujących zgodnie z Planem B, pozwalającym na nabycie wybranych leków w innych aptekach lub przez internet – podkreślił sędzia Belz.
Starszy doradca z Amerykańskiego Centrum na rzecz Prawa i Sprawiedliwości (ACLJ), Francis J. Manion, który reprezentował farmaceutów cieszy się z orzeczenia sędziego. – Dzisiejsza decyzja jest wielkim zwycięstwem prawa, zezwalającego na sprzeciw sumienia. Po sześciu latach sporów, nasi klienci odnieśli ostateczne zwycięstwo nad władzami stanowymi, chcącymi zmusić wszystkich farmaceutów, broniących życia do naruszenia ich głęboko zakorzenionych przekonań religijnych, albo do zrezygnowania ze źródła utrzymania. Decyzja sędziego Belza jest klarowna. Zarówno prawo stanu Illinois, jak również Pierwsza Poprawka nie pozwalają na to.
– Cieszymy się – przyznał Mark Rienzi, wykładowca Katolickiego Uniwersytetu i prawnik ACLJ. – Prawo Illinois oraz prawo federalne wyraźnie stanowią, że ludzie, pragnący pracować w służbie zdrowia, mogą to czynić bez konieczności pozostawiania swoich przekonań religijnych „za drzwiami”.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator generalny stanu Illinois prawdopodobnie odwoła się od orzeczenia sędziego Belza, by nie miało ono zastosowania do wszystkich aptek w stanie Illinois.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy