W. Brytania: zbierają ”haki” na przedszkolaków

2011-09-19 00:00:00
 W. Brytania: zbierają ”haki” na przedszkolaków


Od kilku lat w Wielkiej Brytanii zbierane są informacje na temat tzw. homofobicznych i rasistowskich zachowań dzieci. Do bazy danych trafiają trzylatki, których wypowiedzi zostały uznane przez nauczycieli za niewłaściwe i „niepoprawne politycznie”. Nauczyciele krytykowani za zgłaszanie przedszkolaków do baz danych odpowiadają, że przestrzegają regulacji ministerstwa pracy.


W latach 2008-2009  odnotowano blisko 30 tys. zdarzeń w odniesieniu do dzieci w wieku przedszkolnym, które oskarżono o tzw. mowę nienawiści. Przykładowo, za obraźliwe uznano powiedzenie przez jednego z uczniów, że „kolega ma głowę jak brokuł”. Wypowiedź tę jeden z nauczycieli uznał za „rasistowską”. Dzieci do niechlubnej bazy danych trafiały najczęściej za przezwiska typu: „gej” lub „lesbijka”.

Około 95 proc. zarejestrowanych incydentów dot. przezywania się przez dzieci. Tylko 5 proc. incydentów dot. przemocy fizycznej.

Brytyjska organizacja broniąca wolności osobistych - Manifesto Club zwróciła się do rządu z wnioskiem o uchylenie absurdalnych przepisów dot. rejestracji przypadków tzw. mowy nienawiści wśród przedszkolaków. Organizacja ta również skrytykowała rząd za zrównanie rasizmu z „homofobią”.

Dane zebrane w trakcie całego procesu nauczania dzieci są przechowywane przez wiele lat. Dostęp do nich mogą mieć nauczyciele na każdym etapie nauczania dziecka - w tym na studiach – a nawet przyszli pracodawcy.

Według gazety „The Daily Mail”, ministerstwo edukacji tłumaczy się, że rodzice oczekują, iż będzie się zdecydowanie walczyć z przemocą w szkołach, stąd rząd rozszerzył uprawnienia nauczycieli. Stwierdzono jednak, że każda szkoła powinna indywidualnie decydować o tym, jakie zachowania mogą być zakwalifikowane jako „mowa nienawiści”.


Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.