Alice von Hildebrand: tylko prawda może jednoczyć

2010-06-04 00:00:00

Tylko prawda może zjednoczyć ludzi w czasach relatywizmu, który niczym insekt niszczy totalnie ludzkie życie – stwierdziła emerytowana profesor Hunter College w University of New York. Wdowa po słynnym niemieckim filozofie Dietrichu von Hildebrandzie uczestniczyła w ubiegłym tygodniu w Rzymie w specjalnej konferencji poświęconej dziedzictwu myślowemu swojego zmarłego męża, nazwanego przez papieża Piusa XII „XX-wiecznym Doktorem Kościoła”.

W rozmowie z katolickim tygodnikiem „National Catholic Register” autorka książki „Przywilej bycia kobietą” nazywa swego męża „Rycerzem Prawdy”, dla którego największe niebezpieczeństwo stanowił „etyczny, moralny i epistemologiczny relatywizm”.

Myślicielka zauważa, że myśl Benedykta XVI pod wieloma względami idzie w tym samym kierunku co autora „Natury miłości”. Zwraca też uwagę, iż niebezpieczeństwo relatywizmu jest nadal realne.

Pod względem moralnym największym niebezpieczeństwem jest aborcja i pornografia, i można je łączyć. Z innego moralnego punktu widzenia jest nim relatywizm, który niczym insekt niszczy ludzkie życie. Na przykład dla kogoś, który akceptuje relatywizm, jak jest różnica miedzy hinduizmem i buddyzmem? Żadna. To jest mój, a to twój punkt widzenia – mówi Alice von Hildebrand i podkreśla, że wyłączną możliwość jedności między ludźmi daje „jedna Prawda”.

Prawda pochodzi od Boga i trzeba być sługą prawdy. Ona nie jest moją własnością. Moim przeznaczeniem jest poznanie prawdy, jej poszukiwanie – wyjaśnia, dając przykład swego męża, który, jej zdaniem, zawsze służył prawdzie i dlatego dochodził do „niewiarygodnie owocnych intuicji”.

Alice von Hildebrand urodziła się 11 marca 1923 roku w Brukseli w Belgii. Do USA przybyła w 1940 roku. Tutaj poznała Dietricha, który uciekł z hitlerowskich Niemiec. Pod wpływem wykładów i spotkań z nią, w uchodzącym za wyjątkowo antykatolicki nowojorskim Hunter College, wielu studentów przeszło na katolicyzm.

Źródło: KAI
Tysiąclecie pierwszej koronacji króla polskiego to wielka rocznica, w której przeżywanie wpisuje się inicjatywa przybliżenia tej pięknej karty z historii Polski podczas spotkań naszych „Klubów”. Do rozważań o znaczeniu powstania Królestwa Polskiego zaprosiliśmy znakomitego historyka – prof. Grzegorza Kucharczyka. Spotka się on z Państwem już w tym tygodniu...
26 stycznia 1699 roku, 326 lat temu, Rzeczpospolita Obojga Narodów zawarła z Imperium Osmańskim pokój w serbskich Karłowicach, zamykający ekspansyjne plany władców islamskiego Imperium Osmańskiego. Dzięki sile Rzeczpospolitej chrześcijańska Europa Środkowa i Wschodnia obroniły się przed islamizacją, a państwo osmańskie zadeklarowało zachowanie kościołów i praktyk przez mnichów rzymskokatolickich na terenie tureckiego państwa, obejmującego m.in. Bałkany.
Już w najbliższych dniach i tygodniach tygodniach nasze Kluby „Polonia Christiana”, a wraz z nimi znawca żywotów świętych Jacek Kotula, zawitają do szeregu miejscowości na Podkarpaciu i w Małopolsce. Podczas spotkań będą z nami obecne relikwie tego niezwykłego pustelnika z Libanu.
Ubiegłoroczny sukces „Podsumowania Roku” skłania nas do kontynuowania tego ciekawego formatu dyskusyjnego. Już w środę 22 stycznia 2025 r. spotkają się z Państwem: Witold Gadowski, Arkadiusz Stelmach i Krystian Kratiuk. Program poprowadzi Łukasz Karpiel. Wstęp wolny – zapraszamy!
Gdy 35 lat temu upadał w Polsce komunizm wydawało nam się, że okres szykanowania Kościoła i wiernych skończył się raz na zawsze. Niestety, tak nam się tylko wydawało. Dzisiaj ponownie zadajemy sobie pytanie – jaka będzie nasza Ojczyzna? Odpowiedzi na tę kwestię będzie można poszukać już 18 stycznia, podczas spotkania Klubu „Polonia Christiana” z red. Krystianem Kratiukiem...