„Polowanie z nagonką” – tak najkrócej (choć niewątpliwie dość dosadnie) określić można zaangażowanie „Gazety Wyborczej” w sprawę „Agaty”. Celem tego medium (oraz innych je wspierających) była od początku aborcja. I nie miało znaczenia, że nie chciała jej dziewczynka, brana rzekomo w obronę przed „radykalnymi” obrońcami życia. Doskonale uchwycił to zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” Marek Magierowski, który jeden ze swoich felietonów zakończył słowami: „Szybciej, zabijcie to dziecko, póki czas. Zabijcie je, drodzy redaktorzy z „Gazety Wyborczej”, zostało wszak tylko kilka, kilkanaście dni. Zabijcie je, na co czekacie?”. I to właśnie ten cel określał strategie narracyjne stosowane przez dziennikarzy w opisywaniu, ustawianiu i niestety często dezinformowaniu opinii publicznej o sprawie nastolatki z Lublina. Narracje, artykuły i informacje były zatem przygotowywane tak, by jasno i jednoznacznie wynikało z nich, jakie jest jedynie słuszne rozwiązanie całej sytuacji, kto ma w niej rację, a kto jest „ekstremistą”, odbierającym dziewczynce podstawowe przysługujące jej prawa.
Powyższy fragment pochodzi z książki Joanny Najfeld i Tomasza P. Terlikowskiego pt.:
"Agata". Anatomia manipulacji, która wkrótce trafi do sprzedaży. Jej autorzy - dziennikarze katoliccy - opisali skandal, jaki wywołała w czerwcu 2008 roku "Gazeta Wyborcza", domagając się aborcji dla "zgwałconej", która sama przyznawała, że nigdy zgwałcona nie była.
Książka pokazuje, że losami "Agaty" zainteresowały się tysiące ludzi nie tylko pisząc protesty i modląc się, ale również ofiarując konkretną pomoc. Autorzy są jednocześnie świadomi, iż ta, w dużym stopniu wykreowana a nawet wymyślona przez działaczy proaborcyjnych i media, sprawa "Agaty" miała doprowadzić, czego zresztą nie ukrywali lewicowi uczestnicy sporu, do zmiany ustawy dotyczącej ochrony życia ludzkiego, tak by dostępna była aborcja na życzenie.
Dziennikarze prowadzący to dochodzenie odkrywając metody działania i techniki manipulacji mediów, stawiają pytania, jakie i przez kogo zostały popełnione błędy w tej sprawie, jednak nie po to by oceniać i osądzać (środowisko dziennikarskie, ludzi Kościoła czy lekarzy), ale po to by w kolejnych potyczkach w wielkiej bitwie między cywilizacją życia a antykulturą śmierci wyciągnąć wnioski i nie popełniać tych błędów.
Książka
"Agata". Anatomia manipulacji przygotowana przez Wydawnictwo Fronda oraz Wydawnictwo AA trafi do sprzedaży 25 sierpnia br.
PiotrSkarga.pl