Korporacja Katolickich Prawników odwołała się od decyzji sędziny z Buenos Aires, która zezwoliła dwóm pederastom na zawarcie „małżeństwa”. Prawnicy twierdzą, że orzeczenie to jest niezgodne z obowiązującym w kraju prawem i „powoduje nieodwracalne szkody”.
W ub. wtorek sędzina Elena Liberatori orzekła, że urząd stanu cywilnego w Buenos Aires ma obowiązek „udzielenia ślubu” parze homoseksualnej. Zdaniem prawników, to „zamach na konstytucyjne prawa dużej części obywateli, przywiązanych do porządku naturalnego i tradycyjnych zasad moralnych oraz religijnych”.
W apelacji prawnicy zauważyli, że „rodzina jest naturalną i podstawową instytucją społeczeństwa i ma prawo do ochrony przez społeczeństwo i państwo”. Zdaniem prawników nieudzielenie ślubu parze homoseksualnej nie jest aktem dyskryminacji, a jedynie wyrazem ochrony tradycyjnego małżeństwa, będącego instytucją porządku naturalnego.
Prawnicy zaznaczyli również, że „małżeństwo ukierunkowane jest na posiadanie rodziny, która z kolei uzależniona jest od prokreacji. Z tego względu związek pomiędzy osobami tej samej płci nigdy nie będzie stanowić małżeństwa, a tym bardziej rodziny. Ponadto homoseksualne »małżeństwo« jest niezgodne z konstytucją i narusza prawa człowieka” – napisali prawnicy w uzasadnieniu. Konstytucja Argentyny stanowi, że małżeństwo może by zawarte jedynie pomiędzy kobietą a mężczyzną.
Sędzina Liberatori znana jest m.in. z podjęcia w ub. roku decyzji, korzystnej dla lesbijek, które chcą się poddać zabiegom sztucznego zapłodnienia.
Źródło: CNA, AS