Na marginesie materiału na temat sobotniej audiencji Benedykta XVI dla pracowników Roty Rzymskiej, dziennik „Avvenire” opublikował niektóre dane dotyczące wydawanych przez ten trybunał orzeczeń w sprawie nieważności małżeństwa. Pochodzą one z rocznika statystycznego Kościoła za rok 2008, według którego orzeczenie „pro nullitate” (za nieważnością małżeństwa) wydano w 38 232 sprawach.
W końcu tego roku wniesiono takich spraw na całym świecie 47 485, z czego w Ameryce 29 860 (23 726 w samych Stanach Zjednoczonych) i w Europie 13 060. W Polsce było ich 3528, we Włoszech 2956, w Brazylii 2023 i w Hiszpanii 1511.
W tym samym 2008 roku orzeczenie „pro nullitate” (za nieważnością małżeństwa) wydano w 38 232 sprawach.
"Avvenire" przypomina, że w tymże 2008 roku wzięto na całym świecie nieco ponad trzy miliony ślubów kościelnych, czyli 2,6 na każdy tysiąc katolików.
Strona prawna małżeństwa służy życiu i miłości małżonków, dlatego jest ściśle związana z duszpasterstwem – zauważył Papież podczas spotkania z rozpoczynającą kolejny rok sądowy Rotą Rzymską.
– Zauważa się, że na kursach przygotowujących do małżeństwa kwestie kanoniczne zajmują niewiele miejsca – mówił Benedykt XVI. – Ma się skłonność sądzić, że są to kwestie dla specjalistów, mało interesujące przyszłych małżonków. Wprawdzie wszyscy zdają sobie sprawę z konieczności czynności prawnych poprzedzających małżeństwo, by «upewnić się, że nic nie stoi na przeszkodzie do jego ważnego i godziwego zawarcia». Szerzy się jednak mentalność, jakoby egzamin narzeczonych, zapowiedzi oraz inne odpowiednie środki do przeprowadzenia badań przed zawarciem małżeństwa, w tym kursy przedmałżeńskie, były tylko formalnością. Sądzi się często, że dopuszczając do małżeństwa duszpasterze winni być tolerancyjni, gdyż wchodzi w grę naturalne prawo osób do jego zawarcia. Tymczasem to prawo zakłada, że można i naprawdę zamierza się je zawrzeć, zgodnie z prawdą, której naucza o nim Kościół. Nie odmawia się zatem tego prawa, gdy jest jasne, że brakuje wymaganej zdolności do małżeństwa czy też wola stawia sobie cel niezgodny z naturalną rzeczywistością małżeństwa.
Papież zwrócił uwagę na przygotowanie do małżeństwa, które Jan Paweł II opisuje w adhortacji apostolskiej Familiaris consortio. – Ma ono cele wykraczające poza wymiar prawny, kierując ostatecznie ku świętości w życiu rodzinnym – podkreślił Benedykt XVI. Jednak bezpośredni cel tego przygotowania to doprowadzenie do zawarcia prawdziwego małżeństwa jako związku, w którym sprawiedliwość i miłość łączy nierozerwalnie małżonków celem ich dobra oraz zrodzenia i wychowania potomstwa.
Papież zachęcił do skutecznych działań duszpasterskich, by zapobiec małżeństwom zawieranym nieważnie. Błędnym kołem jest zbyt łatwe dopuszczanie do małżeństwa bez odpowiedniego przygotowania i zbadania, czy narzeczeni spełniają wymagane warunki, a następnie nieraz równie łatwe stwierdzanie jego nieważności w przypadku kryzysu.
Źródło: KAI, Radio Watykańskie