Badania potwierdzają: nie można zmienić płci

2011-06-21 00:00:00
Badania potwierdzają: nie można zmienić płci


Delegaci ONZ, którzy przygotowują się do przyjęcia nowej deklaracji, domagającej się zapewnienia powszechnej ochrony, ze względu na tzw. tożsamość płciową, rozumianą w sensie kulturowym (nie jest istotna prawdziwa płeć biologiczna, lecz to kim się ktoś czuje), zapoznali się z krytycznymi wynikami badań nt. celowości operacji zmiany płci.

W artykule "Psycopathology of Sex Reassignment Surgery” autorstwa Richarda Fiztgibbonsa, Phillipa Suttona i Dale’a O'Leary’ego, postawiono pytania medyczne i etyczne dot. celowości wykonywania operacji zmiany płci (SRS). Autorzy podkreślają, że z punktu widzenia medycznego i biologicznego, ludzka płeć jest sprawą genetyki. Wyjaśnili, że "tożsamość seksualna danej osoby zapisana jest w każdej komórce ciała i może być określona poprzez badanie DNA. Nie można tego zmienić".

Naukowcy zalecili, by zrezygnować z używania pojęcia "tożsamości płciowej”, które uznaje płeć za konstrukt społeczny a nie biologiczny. Powołując się na pracę psychoanalityka Charlesa Socaridesa napisali, że „istnieją pewne zaburzenia genetyczne, które mogą spowodować dysonans między genetyczną płcią, wrażliwością hormonów i narządów płciowych. Jednak ci, którzy chcą operacji zmiany płci, są praktycznie zawsze genetycznie normalnymi mężczyznami i kobietami z zachowanymi narządami płciowymi i poziomem hormonów właściwym ich płci”. W takich przypadkach, zdaniem autorów, kiedy pewne osoby domagają się operacji zmiany płci, uznając, że jest coś w ich wyglądzie brzydkiego, cierpią one na zaburzenia natury psychicznej.

Autorzy dowodzą, że osoby, które trudno identyfikują się ze swoją biologiczną płcią, często cierpią na poważniejsze problemy psychiczne takie, jak: depresja, silne stany lękowe, masochizm, nienawiść do samego siebie, narcyzm. Często jest to skutek seksualnego wykorzystywania w dzieciństwie i trudnej sytuacji rodzinnej. Dodano, że osoby takie przeżywają społeczne i seksualne trudności nie dlatego, że się urodziły z „niewłaściwym ciałem", ale że nie mogą uporać się z własnymi emocjami.

Uznali, że „operacja zmiany płci, ponieważ proponuje chirurgiczne rozwiązanie głębokich zaburzeń psychicznych, jest kategorycznie niewłaściwa, a więc medycznie i etycznie niepewna”. Osoby takie nawet po przejściu operacji wciąż borykają się z tymi samymi problemami emocjonalnymi, jak przed operacją.

Źródło: C-Fam.org, AS

– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.