Belgia: lekarze zachwalają przeszczepy organów pochodzących od pacjentów po eutanazji

2011-06-17 00:00:00
Belgia: lekarze zachwalają przeszczepy organów pochodzących od pacjentów po eutanazji


Belgijscy lekarze opublikowali wyniki badań, w których zachwalają pobieranie organów od pacjentów poddających się eutanazji. Piszą na łamach fachowego pisma medycznego, że np. płuca od tego typu pacjentów są bardziej odpowiednie i pożądane niż płuca pobrane od osób umierających, w wyniku różnych urazów. Ich raport wywołał oburzenie w wielu mediach.  

Belgijscy lekarze zdecydowali się na przeprowadzenie eksperymentu, polegającego na zorganizowaniu obok sali, w której uśmiercano pacjentów, sali chirurgicznej, pozwalającej na natychmiastowe pobranie organów i ich przeszczepienie.

Dirk Van Raemdonck z Katedry Chirurgii Klatki Piersiowej Szpitala Uniwersyteckiego w Gasthuisberg, prowadzący badania pod tytułem "Pierwsze doświadczenia z przeszczepem płuc uzyskanych od dawców po eutanazji”, dokonał porównania wyników przeszczepu płuc od dawców, którzy zginęli z powodu urazu - zwykle poważnych obrażeń głowy - z przeszczepem płuc podchodzących od dawców, którzy poddali się eutanazji w latach 2007-2009.

Według raportu, trzech na czterech pacjentów, którzy otrzymali płuca od pacjentów po eutanazji, opuszczało szpital po 33 dniach z „doskonałymi” rokowaniami, jeśli chodzi o przyjecie się przeszczepu i ewentualne jego odrzucenie w późniejszym czasie. Jeden z pacjentów zmarł na oddziale intensywnej terapii, z powodu problemów niezwiązanych z przeszczepem".

W raporcie zaznaczono, że rzekomo wszyscy dawcy wyrazili zgodę na pobranie organów. Żaden z dawców nie cierpiał na poważną, nieuleczalną chorobę, lecz „trudne do zniesienia zaburzenia psychiczne, albo osłabiające organizm łagodne dolegliwości neurologiczne i mięśniowe”.  

Pacjentom, którzy decydowali się na eutanazję, wcześniej podawano leki przeciwzakrzepowe. Po podaniu śmiercionośnego zastrzyku, natychmiast trzech lekarzy orzekało zgon i transportowano pacjenta do sali obok, gdzie czekał zespół chirurgów, zajmujących się pobieraniem organów do przeszczepu.  

Autor badania zauważył, że w Belgii 23,5 proc. wszystkich przeszczepianych organów (serc i płuc) pochodzi od osób poddanych eutanazji.

Dr Peter Saunders z Care Not Killing, brytyjskiej organizacji, zwalczającej eutanazję powiedział, że „jest wstrząśnięty” sposobem opisu badań. – Byłem zaskoczony, jak nonszalancko kwestia zabijania pacjentów i pobierania od nich organów została potraktowana. Jakby to była najbardziej naturalna rzecz na świecie – cytuje go brytyjski „The Daily Telegraph”. Doktor ubolewał nad „zażyłą współpracą” zespołu dokonującego eutanazji i grupy chirurgów, zajmujących się transplantologią. Saunders wyraził obawę, że już wkrótce należy się spodziewać pobierania organów od pacjentów, którzy zostaną uśmierceni wbrew własnej woli.  

Ana Iltis, dyrektor Centrum Zdrowia Bioetyki z Wake Forest University w Północnej Karolinie, zauważyła w programie Fox News, że pobieranie organów od pacjentów poddanych eutanazji”, wydaje sie być naturalną koleją rzeczy w tej sytuacji”. Jej zdaniem będzie się tak dziać, bo brak jest odpowiedniej reakcji społeczeństwa. Dodała, że specjalny raport ujawnił, iż 20 procent belgijskich pielęgniarek jest zaangażowanych w eutanazję. Połowa z nich przyznała się, że uczestniczyła w procedurze eutanazyjnej bez zgody pacjenta.

Alex Schadenberg, prezes organizacji Koalicja na rzecz Zapobiegania Eutanazji ubolewał, że eutanazja i tzw. wspomagane samobójstwo są przedstawiane społeczeństwu jako „panaceum, pozwalające przerwać cierpienie”. Mówi się o fałszywych korzyściach płynących z eutanazji m.in. o „altruistycznym” przekazaniu organów innym. Obawia się on, że osoby starsze i schorowane będzie sie namawiać do popełnienia samobójstwa, tłumacząc im, że stanowią zbyt duże obciążenie dla społeczeństwa.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Komentarz PiotrSkarga.pl:
Horror! Czekać tylko, aż pospolici przestępcy zaczną mordować ludzi i tłumaczyć nam, że dokonali: „procedury eutanazyjnej bez zgody pacjenta”!

– Kult Świętej Rodziny przychodzi w samą porę, aby leczyć rany zadane rodzinom chrześcijańskim przez ducha tego świata – pisał już ponad sto lat temu katolicki misjonarz i nauczyciel ks. Jan Berthier. Ponieważ słowa te nie straciły nic na swojej aktualności, a kryzys rodzin niestety wciąż się pogłębia, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi postanowiło zorganizować kampanię „Najświętsza Rodzino, bądź naszą obroną!”
Klub Polonia Christiana w Krakowie oraz Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową i niezwykle ważną konferencję pt. „Czy Polsce grozi kolejny rozbiór?”. Wydarzenie to jest organizowane w związku z 230. rocznicą III rozbioru Polski, który na 123 lata wymazał naszą Ojczyznę z map świata.
Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
Modlitwa za zmarłych jest jednym z najpiękniejszych uczynków miłosierdzia, jaki może spełnić katolik. My – synowie i córki Mistycznego Ciała Chrystusa wierzymy, że dzięki naszej modlitwie dusze zmarłych doświadczają łaski życia wiecznego, a my sami umacniamy w sobie nadzieję na spotkanie z nimi w Niebie. Właśnie dlatego Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi zaprasza wszystkich ludzi dobrej woli na Zaduszki za naszych Przyjaciół, Współpracowników i Dobrodziejów.
– Ja jestem Matką dusz czyśćcowych. Moje modlitwy łagodzą czyśćcowe męki tych, którzy znosić je muszą. Jestem Matką pocieszenia dla dusz cierpiących, które na wezwanie mego imienia radują się jak chorzy, usłyszawszy słowa pocieszenia od lekarza – takie słowa usłyszała od Maryi podczas jednego z objawień św. Brygida Szwedzka.