Bośnia i Hercegowina: liczba chrześcijan zmniejszyła się o połowę

2012-01-31 00:00:00
Bośnia i Hercegowina: liczba chrześcijan zmniejszyła się o połowę

Od czasu wojny bałkańskiej w latach 90. XX w. do dzisiaj liczba chrześcijan w Bośni i Hercegowinie zmniejszyła się o prawie połowę. Jeszcze przed wybuchem konfliktu mieszkało ich w tym kraju 820. tys. dzisiaj jest ich ok. 460. tys. Exodus Chorwatów katolików z Bośni i Hercegowiny trwa nadal. Jego przyczyną jest wiele codziennych problemów, m. in. napięcia etniczne i wzrost wpływów islamskiego radykalizmu – podkreślił bp Pero Sudar, sufragan i wikariusz generalny arcybiskupstwa Sarajewo w rozmowie z Radiem Watykańskim.
 
„Wówczas wojna wybuchła z powodu braku tolerancji a jaj celem było wywołanie etnicznych waśni. Niestety wcielenie traktatu pokojowego z Dayton okazało się po prostu wspieraniem tych etnicznych czystek. Mianowicie pozwoliło na podział Bośni i Hercegowiny na dwie części: Federację i Republikę Serbską. W następstwie porozumienia w Dayton Chorwaci nie mają żadnej innej możliwości jak opuścić kraj. Nie mają żadnych politycznych sił, które pozwoliłyby, mimo trudności, na pozostanie“ – powiedział bp Sudar. 
 
Hierarcha pytany, czy przystąpienie Chorwacji do Unii Europejskiej, co zostało potwierdzone przed tygodniem w referendum, daje jakieś nadzieje na polepszenie sytuacji Chorwatów w Bośni i Hercegowinie powiedział: „Mieliśmy nadzieję, że Chorwacja wesprze i zdoła we własnym interesie wesprzeć Chorwatów katolików w Bośni i Hercegowinie. Tym bardziej, że w pewnym sensie dla Chorwacji jesteśmy pomostem pomiędzy dwoma dużymi narodami. Teraz może się tak zdarzyć, że Chorwacja po swoim wejściu do UE ogrodzi się i pozostawi Chorwatów katolików ich własnemu losowi“.
 
Zdaniem biskupa ten scenariusz jest wielce prawdopodobny. Wskazuje na wzrost wpływów radykalnego islamu wahabitów rodem z Arabii Saudyjskiej, który coraz bardziej wypiera tradycyjnie liberalnych muzułmanów Bośni. Bp Sudar nie kryje, że teraz radykalny islam planowo przesuwa się w kierunku całej Europy i obecnie swoje siły koncentruje w Bośni i Hercegowienie. „Jeśli w Bośni i Hercegowinie wygra islam nietolerancyjny wtedy jego pierwszymi ofiarami będą nasi rodzimi muzułmanie. Naszym podstawowym problemem jest to, że od dawana polityczna niesprawiedliwość jest częścią naszej codzienności. Niestety nie pomagają nam w przezwyciężeniu tej sytuacji przedstawiciele wspólnoty międzynarodowej. Nikt nie ma interesu w tym, aby sytuacja w tym kraju uległa normalizacji” – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji Sarajewo.
 
Przed ponad tygodniem kard. Vinko Puljić wezwał za pośrednictwem katolickiego dzieła Pomoc Kościołowi w Potrzebie Katolicy, aby katolicy w Bośni i Hercegowinie byli traktowani tak samo jak inni obywatele. 
 
Jak poinformował arcybiskup Sarajewa, mimo upływu lat od ustania działań wojennych w tym kraju katolicy wciąż są dyskryminowani. Dotyczy to zarówno rynku pracy, jak szkół czy innych sfer życia społecznego. Kościołowi nie zwrócono także, mimo żądań, mienia zagarniętego w czasach komunizmu, choć zwrot taki objął wspólnoty muzułmańskie.
 
Zdaniem purpurata celem tej polityki jest zmuszenie katolickich Chorwatów do opuszczenia Bośni i Hercegowiny. Kraj jest zresztą wyraźnie objęty rosnącą islamizacją dzięki wsparciu finansowemu Arabii Saudyjskiej. W samym tylko Sarajewie w ostatnich latach wybudowano 70 meczetów. Dzieje się tak przy zupełnej bierności władz. Jedyną bronią bośniackich katolików zdaniem kard. Puljicia jest pokojowa „praca u podstaw” na rzecz współistnienia różnych grup w społeczeństwie. „Jesteśmy mniejszością, ale jednocześnie konstruktywną siłą działającą na rzecz rozwoju społecznego” – stwierdził arcybiskup Sarajewa.


Źródło: KAI
2 października, we wspomnienie św. Rity, polscy czciciele tej świętej żony, matki i zakonnicy złożą w jej sanktuarium we włoskiej Cascii bukiet róż. Jak wielka będzie wiązanka, którą ozdobimy poświęcone jej miejsce? Zależy także od Ciebie. To już ostatni moment, aby włączyć się do naszej kampanii „Święta Rito przyjdź nam z pomocą!” i powierzyć wstawiennictwu św. Rity wszystkie swoje sprawy. Każdy może włączyć się do naszej akcji; absolutnie każdy – również Ty!
Tego nie usłyszą Państwo w mediach głównego nurtu! Klub „Polonia Christiana” w Krakowie zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym „Do Rzeczy” Pawłem Lisickim, które odbędzie się już w środę 10 września o godz. 18:00. Porozmawiamy o problematyce dwóch fascynujących książek naszego gościa, dotykających herezji chrześcijańskiego syjonizmu i mitu „starszych braci w wierze”.
Początek września to w wielu polskich domach moment nowych wyzwań, obowiązków, powrotu do pracy po urlopach. Ten intensywny czas dobrze jest przeżyć z różańcem w dłoni. W tym celu w pierwszy piątek września nasze Stowarzyszenie wraz z Apostolatem Fatimy organizuje wspólną Modlitwę Różańcową. Zapraszamy do udziału – osobiście lub drogą internetową.
„Demoralizacja to nie edukacja!” – pod tym, oczywistym u progu nowego roku szkolnego hasłem, przejdziemy ulicami królewskiego Krakowa w niedzielę 7 września.
– Niedziela, to „dzień Pański”, dzień Boży, a nie dzień nasz, w którym by nam wolno było robić, co chcemy i spędzić go wedle swego upodobania – powiedział prymas Polski Stefan kard. Wyszyński. Zatem jak najwięcej naszych działań – nie tylko uczestnictwo we Mszy Świętej – powinno być skupionych na Bogu. Jednym z nich może być lektura duchowa, która wzniesie nas ku Bogu, taka jak książka Proroctwa nie lekceważcie! Przepowiednie dla Polski wydana przez nasze Stowarzyszenie.