Brazylia: Trybunał uznał ”homo-małżeństwa”

2011-10-29 00:00:00
Brazylia: Trybunał uznał ”homo-małżeństwa”


Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości do spraw niekonstytucyjnych, rozpatrujący precedensową sprawę dwóch kobiet, które chciały zalegalizować swój związek uznał, że mogą one „zawrzeć małżeństwo”. Sąd ten powołał się na niedawny wyrok Najwyższego Trybunału ds. Konstytucyjnych, który zakwestionował przepis, zezwalający na zawieranie małżeństw jedynie parom heteroseksualnym.

Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości ds. niekonstytucyjnych rozpatrywał sprawę dwóch lesbijek. Para, która mieszkała razem przez pięć lat w południowym stanie Rio Grande do Sul, chciała zalegalizować swój związek. Czterech sędziów wyraziło zgodę na zawarcie przez nie „małżeństwa”. Jeden się sprzeciwił.

Trybunał ds. Konstytucyjnych orzekł wcześniej, że pary homoseksualne mogą zawierać związki cywilne - w tym małżeństwa - pomimo wyraźnego ograniczenia narzucanego przez konstytucję, która zezwala na nie tylko mężczyźnie i kobiecie.

Najwyższy Trybunał argumentował, że biorąc pod uwagę, iż konstytucja „ułatwia konwersję trwałego związku w małżeństwo” należy stwierdzić, że „orientacja seksualna nie może służyć jako pretekst do pozbawienia takich związków prawnej ochrony gwarantowanej małżeństwom".

Choć decyzja nie jest wiążąca w innych przypadkach, będzie mieć poważne konsekwencje prawne w Brazylii. Według Luiza Mello, koordynatora badań dot. praw seksualnych na Uniwersytecie Federalnym w Rio de Janeiro, „ta niekorzystna decyzja tworzy ważny precedens". Wyjaśnił, że urzędy, które nie będą chciały rejestrować tego typu związków, będą musiały pamiętać o decyzji Trybunału.

W Brazylii, podobnie jak w innych państwach legalizacja „homo-małżeństw” dokonana została przez sędziów. Zdecydowana większość społeczeństwa jest im przeciwna. Z ankiety przeprowadzonej pod koniec 2010 r. wynika, że tzw. małżeństwa jednopłciowe akceptuje jedynie 35 proc. obywateli.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

Komentarz PiotrSkarga.pl:

Czyżbyśmy wchodzili w fazę dyktatury prawników? A co z demokracją? I co tzw. najwyższym suwerenem czyli ludem?

Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!