Bruksela: czeska wystawa obraża Polskę i duchownych

2009-01-13 00:00:00

Kuriozalna, szokująca i obraźliwa dla Polski i Kościoła ekspozycja stanęła w budynku Rady Unii Europejskiej. Wystawa zorganizowana przez Republikę Czeską, kierującą obecnie UE przedstawia dzieła, które mają symbolizować kraje członkowskie. Stereotyp Polski, na tej wystawie to... grupa zakonników stawiających maszt z tęczową flagą, która jak wiadomo jest symbolem ruchu homoseksualnego.

Inspiracją dla autora tego „dzieła” Leszka Hirszenberga byli amerykańscy żołnierze na wyspie Iwo Jima. – Surrealistyczna wizja połączenia czegoś, czego połączyć się nie da – tłumaczy „artysta”. Zakonnicy są upozowani jak żołnierze zwycięskiej armii na japońskiej wyspie w 1945 roku, tylko zamiast flagi USA na maszcie powiewa flaga symbolizująca ruch gejowski – informuje „Rzeczpospolita” .

Polscy dyplomaci i urzędnicy są zaskoczeni i oburzeni. Polskie przedstawicielstwo ma zapytać czeskie przewodnictwo czemu miała służyć ta wystawa – podaje polskieradio.pl

Pomysłodawcą całego projektu jest David Czerny. Przestrzenne instalacje, które mają symbolizować każdy z 27 krajów UE są wykonane przez twórców pochodzących z tych krajów.

Każdy kraj ma prawo w budynku Rady UE umieścić na czas trwania swojego przewodnictwa ekspozycję. Do tej pory jednak wystawy miały raczej charakter ozdobny, Czesi jako pierwsi chcą zmusić do myślenia i decydują się na wystawę kontrowersyjną – czytamy w „Rz”.

Źródło: „Rzeczpospolita”, polskieradio.pl
Wiosną 2004 roku 54-letnia Francuzka Bernadette Marie Helene Vernamat wybrała się z pielgrzymką do Libanu, do grobu św. Charbela. Kobieta chorowała na złośliwego raka piersi i żołądka. Po spowiedzi i Komunii św. odmówiła cały Różaniec przy grobie świętego. Badania, które zrobiła po powrocie do domu, wykazały jej całkowite uzdrowienie. Tak działa ten wyjątkowy mnich z Libanu, za wstawiennictwem którego łaskę uzdrowienia otrzymały już tysiące osób.
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!