Ceremonia ”homoślubu” w ortodoksyjnej synagodze

2011-12-07 00:00:00
Ceremonia ”homoślubu” w ortodoksyjnej synagodze

W ponad stuletniej synagodze w Waszyngtonie odbył się pierwszy „ślub” dwóch mężczyzn. Uroczystość prowadził rabin sam nie ukrywający homoseksualizmu.

„Małżeństwo” zechcieli zawrzeć dwaj panowie - Yoni Bock i Ron Kaplan. Poza tym jednym "szczegółem" wszystko odbyło się zgodnie z żydowskimi rytuałami. Para nowożeńców stała pod specjalnym baldachimem (chupą), a ich krewni bili naczynia i krzyczeli "Mazel Tov!" w momencie wymiany obrączek – informuje „Rzeczpospolita”.
 
W specjalnym oświadczeniu pederaści napisali, że do wzięcia ślubu zainspirowało ich wprowadzenie przepisów legalizujących homozwiązki w stanie Waszyngton. „Chcieliśmy jednak mieć ślub zgodny z prawami halachy. Chcieliśmy związać się w sposób żydowski, a nie świecki” – czytamy. 
 
Ortodoksyjni rabini są waszyngtońską ceremonią zszokowani. Najważniejsi z nich napisali list otwarty, w którym potępiają rytuał jako „sprzeczny z prawami Tory”, a więc nieważny: "Żydowska tradycja mówi jasno, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Złamanie tej zasady to profanacja. Zdecydowanie to potępiamy. Opinia publiczna musi wiedzieć, że ortodoksyjny judaizm nie zmienił i nigdy nie zmieni swojego stanowiska w sprawie homoseksualizmu. (…)Osoba, która przeprowadziła taką ceremonię, nie jest ortodoksyjnym rabinem”. 
 
Mimo iż główny ortodoksyjny nurt judaizmu pozostaje konserwatywny, jego mniejsze odłamy podchodzą do kwestii homoseksualizmu liberalnie,. Mimo że część wspólnot nieoficjalnie przyjmuje w swoje szeregi pederastów czy nawet transseksualistów, oficjalne stanowisko pozostaje niezmienne: homoseksualizm to poważny grzech. 
 
 
Źródło: rp.pl
 
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.