Chilijski Trybunał Konstytucyjny zgodził się rozpatrzyć pozew, złożony przez trzy pary homoseksualne, które utrzymują, że mają „konstytucyjne prawo” do zawarcia małżeństwa.
Wnioskodawców finansowo i prawnie wsparł Ruch Integracji i Wyzwolenia Homoseksualnego (MOVLH). Trzy pary pederastów utrzymują, że państwo powinno zapewnić warunki, które pozwolą na zawieranie „małżeństwa” przez pary osób tej samej płci. Jest to ich zdaniem prawo konstytucyjne, przysługujące każdemu obywatelowi Chile.
Jedna z par już zakontraktowała swój związek w Kanadzie, a druga – w Argentynie.
Rolando Jimenez z organizacji MOWLH jest zadowolony z przyjęcia pozwu do rozpatrzenia przez trybunał. Uznał tę decyzje za „historyczną”. – Mamy nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny w swoim statecznym orzeczeniu uprawomocni zasadę konstytucyjną, która mówi, że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa – mówił tuż po przyjęciu pozwu przez trybunał.
W Chile kontakty homoseksualne są dozwolone od 1998 r., a wiek osób legalnie ich dopuszczających się wynosi 18 lat. Pederaści nie są wykluczeni ze służby wojskowej. W 2004 r. Trybunał Konstytucyjny unieważnił decyzje sądów niższej instancji w sprawie przyznania opieki nad dziećmi lesbijce Karen Atali. Kobieta wciąż dochodzi swoich praw przed Między-Amerykańską Komisją Praw Człowieka. Wspiera ją wiele organizacji pozarządowych, w tym Human Watch Right. Chilijskie prawo nie uznaje żadnych związków jednopłciowych, jednak projekty ustaw w tej sprawie pojawiły się kilka lat temu.
Źródło: LifeSiteNews.com, AS