Chile, kraj, który zabrania aborcji właśnie otrzymał nagrodę International Protect Life za najniższą śmiertelność matek w Ameryce Łacińskiej.
Blisko 30 przedstawicieli organizacji pro-life, które działają przy ONZ przyznało swoje wyróżnienie Chile 25 lutego br. na posiedzeniu Komisji ONZ ds. Statusu Kobiet.
Rzecznik liderów pro-life, Dan Ziedler mówił agencji CNA: - Należy zauważyć, że aborcja nie jest dozwolona w Chile pod żadnym pozorem. Chile respektuje życie zarówno matki, jak i dziecka, oboje są równi wobec prawa. Dodał: - Uważam, że powinniśmy podziwiać tamtejszy system sądowniczy i przyznać, że żądanie wielu zwolenników aborcji, domagających się legalizacji praktyki aborcyjnej w celu zmniejszenia umieralności matek, nie jest zasadne.
Obrońcy życia wysłali specjalny list do prezydenta Chile Sebastiana Pinery, gratulując sukcesów i zachęcając do dalszych działań na rzecz obrony dzieci nienarodzonych oraz zmniejszania śmiertelności okołoporodowej. - Program, realizowany w Chile jest wspaniałym przykładem tego, co państwo i rząd może zrobić w celu promowania wartości życia ludzkiego w ramach swojej polityki w sposób rozsądny i pozytywny – stwierdził Ziedler. Dodał, że program ten pomaga rodzicom dzieci w wieku poniżej pięciu lat zrozumieć, że ich pociechy potrzebują dużo uwagi i troskliwej opieki zarówno przed, jak i po urodzeniu.
Ziedler zauważył również, że program jest realizowany od wielu lat, niezależnie od zmieniającej się władzy i ideologii dominującej.
Program „Zaangażowanie w życie” został wprowadzony przez prezydenta Sebastiana Pinerę. Skupia się na pomocy kobietom ciężarnym, które są w trudnym położeniu.
Przedstawiciele Chile nieraz stawali w obronie życia dzieci poczętych podczas międzynarodowych konferencji..
Liderka pro-life Julia Cardenal Salwador, sygnatariusz listu wysłanego do prezydenta Pinery, powiedziała: - Poprawa stanu zdrowia matek, przy jednoczesnym poszanowaniu każdego ludzkiego życia, jest kluczem dla każdego kraju, który naprawdę chce zmniejszyć śmiertelność matek, zgodnie z Milenijnymi Celami Rozwoju.
Badania przeprowadzone przez dr Elarda Kocha z Wydziału Medycyny na Uniwersytecie w Chile, które skupiły się na analizie porównawczej danych dotyczących zgonów matek z powodu aborcji w latach 1957 - 2008, wykazały, że wskaźnik ten spadł o 97,6 procent na przestrzeni 51 lat.
Po tym, jak tzw. aborcja terapeutyczna została zakazana w 1989 roku, wskaźnik zmniejszył się z 13,62 do 1,65 procent na 100 000 żywych urodzeń, czyli zaobserwowano spadek o 87,9 proc.
Wyniki te, jak wyjaśnił, „pokazują, że ustawodawstwa chroniące życie nienarodzonych nie prowadzą do zwiększenia śmiertelności matek, lub aborcji nielegalnych”. Dodał, że „legalizacja aborcji przyczynia się jedynie do epidemii kobiet, cierpiących z powodu poważnych konsekwencji dla zdrowia.”
Koch, którego badania zostały przedstawione w styczniu 2010 r. podczas inauguracyjnego posiedzenia Międzynarodowej Grupy Roboczej ds. Badań Naukowych Global Women's Health w Waszyngtonie, powiedział również, że to, co doprowadziło do zmniejszenia śmiertelności okołoporodowej, to promocja „bezpiecznej ciąży", a nie aborcji.
Źródło: CNA, AS