Chiny finansują Afrykę

2012-01-31 00:00:00
Chiny finansują Afrykę

Pekin całkowicie sfinansował budowę 100-metrowego biurowca ze szkła i aluminium w Addis Abebie. Ten najwyższy budynek w stolicy Etiopii został wybudowany za chińskie pieniądze jako nowa siedziba Unii Afrykańskiej.


Budowa biurowca i położonego w bezpośrednim sąsiedztwie centrum konferencyjnego trwała ponad 2 lata. Większość materiałów sprowadzono z Chin,  większość z 1200 pracowników budowy to Chińczycy. Całość kosztowała 200 milionów dolarów, Etiopia nie poniosła z tytułu budowy żadnych kosztów. Ta wspaniała budowla to dowód naszych przyjaznych uczuć wobec mieszkańców Afryki i naszego poparcia dla rozwoju tego kontynentu – powiedział przedstawiciel chińskiego politbiura Jia Qinqlin, wręczając premierowi Etiopii symboliczny złoty klucz.


Portal ekonomia24.pl przypomina, że budowa może być symbolem chińskiej ekspansji ekonomicznej w Afryce. W 2008 roku na Czarnym Lądzie działało 1600 chińskich firm, a wymiana handlowa między Pekinem a krajami tego kontynentu w ciągu ostatniej dekady zwiększyła się sześciokrotnie, sięgając 120 miliardów dolarów rocznie. Z Afryki importowana jest 1/3 chińskich zapasów ropy, mimo iż kontynent skrywa tylko 10 proc. światowych zapasów tego surowca. Chiny sprowadzają też z Afryki inne surowce, przede wszystkim miedź, kobalt i rudę żelaza.


Chińczycy inwestują również w afrykańskie szkoły, szpitale i… pomoc zadłużonym krajom. Kilkudziesięciu z nich już umorzono długi. – Na Zachodzie chińska ofensywa budzi wiele kontrowersji. Ale z punktu widzenia Afryki Chiny to doskonały partner. Są gotowe robić interesy bez stawiania warunków, które wysuwają zachodnie organizacje i firmy. Dzięki temu Afryka szybciej się rozwija - powiedziała "Rzeczpospolitej" Sola Tayo, pochodząca z Nigerii ekspertka londyńskiego Chatham House.


Według niektórych ekspertów chińska ekspansja to nowy rodzaj kolonializmu. Azjaci w przeciwieństwie do europejskich partnerów handlowych krajów Afryki nie wywierają presji na respektowanie praw człowieka czy walkę z korupcją. Przeciwnie, Chińczycy bez rozterek moralnych sprzedają broń brutalnym reżimom, np. do Sudanu. - Pekin nie poucza innych. Jest tylko zainteresowany stworzeniem bezpiecznego środowiska dla swoich inwestycji – tłumaczy Sola Tayo.

 

Źródło: ekonomia24.pl 

Każdy ma prawo do życia! W dobie najniższego w historii poziomu dzietności w Polsce, konieczne jest głośne przypomnienie, że każde życie jest bezcenne i wymaga opieki, a samo rodzicielstwo promocji!
– Tak wielka jest godność duszy, że każda ma ku obronie Anioła Stróża – zauważył pewnego razu św. Hieronim ze Strydonu, Doktor Kościoła, który zasłynął m.in. tym, że przetłumaczył Pismo Święte z greki i hebrajskiego na łacinę, tworząc tzw. Wulgatę.
– Do Apostolatu Fatimy należę od kilku miesięcy. Dlaczego podjąłem taką decyzję? Bo uważam, że Maryja nas do tego wzywa – mówi pan Stanisław, pochodzący z województwa lubelskiego.
– Jej medalik rozdawać, gdzie tylko się da: dzieciom, by zawsze go na szyi nosiły, i starszym, i młodzieży zwłaszcza, by pod Jej opieką miała dosyć sił do odparcia tylu pokus i zasadzek czyhających na nią w naszych czasach – pisał sto lat temu o. Maksymilian Kolbe. Biorąc sobie te słowa do serca, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi prowadzi kampanię „Dar Maryi”, propagującą Cudowny Medalik. Weź w niej udział!
Instytut Myśli Pro-Life wraz ze Stowarzyszeniem Ks. Piotra Skargi zapraszają na wyjątkową tematycznie konferencję „The Ethical Frontiers of Biomedical Science”. Już 18 października w Krakowie – wstęp wolny!