Władze komunistycznych Chin odmówiły wizy Susan Johnson Cook, amerykańskiej ambasador ds. wolności religijnej za granicą. Jej wyjazd do Chin był planowany na 8 lutego br. Zdaniem „The Washington Post”, została ona poproszona przez administrację prezydenta Baracka Obamy, aby „nie ogłaszać tego faktu przed rozpoczęciem wizyty chińskiego wiceprezydenta Xi Junping do USA”.
Stanowisko administracji Obamy wywołało kontrowersje w kręgach amerykańskich polityków i działaczy religijnych. Republikański senator Frank Wolf, który popierał nominację Cook oświadczył: – Brak reakcji Białego Domu jest oburzający. To, co stało się teraz z Chinami może mięć wpływ na wizyty w takich krajach jak Egipt i Wietnam. Ludzie będą stawiali pytania, jak ważny i skuteczny jest ten urząd?
Z kolei Joseph Grieboski założyciel Institute on Religion and Public Policy oświadczył: – Brak reakcji ze strony administracji pokazuje jak ważny dla niej jest ten urząd. Nie było żadnych wyrazów oburzenia, ani nawet oświadczenia ze strony Białego Domu”.
Cook odbyła niedawno spotkania z przedstawicielami ruchu na rzecz wolności w Tybecie, kultu Falung gong, mniejszości muzułmańskiej Uighur a także ewangelikami. Wraz z nią do Chin miał polecieć Rashad Hussain, specjalny wysłannik rządu USA przy Organizacji Współpracy Islamskiej. Cook radziła się także przywódców religijnych w USA, którzy wyjechali do Chin w 1998 r, wraz z prezydentem Billem Clintonem: kardynała Theodore’a McCarrica, rabina Arthura Shneiera oraz pastora Don Argue, działacza na rzecz wolności religijnej.
Źródło: KAI
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy