Nadzieję na wyniesienie na ołtarze wybitnego jezuity i kaznodziei Zygmunta III ks. Piotra Skargi ma środowisko określające się jako Pokolenie Summorum Pontificium (PSP), które szczególnie przywiązane jest do tzw. rytu trydenckiego. W czasie II Spotkania PSP, które odbędzie się 12 i 13 czerwca w Zakroczymiu jego uczestnicy będą zastanawiać się, jak przyczynić się do uruchomienia procesu beatyfikacyjnego.
-
Utrzymanie się kultu ks. Skargi, pielęgnowanie pamięci o nim, jego gorliwa służba kapłańska na rzecz Kościoła i Ojczyzny sprawia, że jest on wzorem dla współczesnych ludzi - mówi w rozmowie z KAI Krzysztof Zagozda, rzecznik prasowy Komitetu Organizacyjnego II Spotkań Pokolenia Summorum Pontificium. Zagozda przypomina, że w 1936 r. odbył się Zjazd Skargowski, który zakończył się apelem o uruchomienie procesu beatyfikacyjnego zakonnika. Do apelu przyłączyli się tak wybitni sygnatariusze jak Zofia Kossak-Szczucka, a członkowie Akcji Katolickiej zaczęli zbierać dokumenty, które ułatwiłoby procedury.
Członkowie PSP pragną zaapelować do Sejmu, by rok 2012, w którym upływa 400. rocznica śmierci ks. Skargi ogłosić jego rokiem i spopularyzować jego postać, zwłaszcza działalność dobroczynną. Zagozda poinformował też, że środowisko tradycjonalistów ma zamiar skierować prośbę do Episkopatu o uruchomienie procesu zakonnika.
Jezuita o. Dariusz Kowalczyk przypomina, że w razie rozpoczęcia procesu prowadziłaby go Prowincja Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego, gdyż ks. Skarga zmarł w Krakowie. Poinformował też KAI, że obie prowincje opracują plan obchodów 400-lecia śmierci ich wybitnego współbrata. Zakon zamierza zwrócić się do Sejmu z prośbą, aby 2012 rok ogłosić Rokiem ks. Skargi.
Piotr Skarga (Powęski) (1536-1612) był kaznodzieją Zygmunta III Wazy, rektorem Kolegium Jezuitów w Wilnie, pierwszym rektorem Uniwersytetu Wileńskiego, założycielem kolegiów jezuickich w Połocku, Rydze i Dorpacie. W Krakowie założył Bank Pobożny, Arcybractwo Miłosierdzia, Komorę Potrzebnych, które opiekowały się ubogimi. Był autorem wielu książek i kazań, ale prawdziwym bestselerem były czytane do dziś "Żywoty świętych".
Źródło: KAI