Duńska policja 6 marca aresztowała ponad 140 członków muzułmańskiego gangu. Młodzi ludzie, ubrani w maski i kamizelki kuloodporne próbowali zatarasować wejście do sądu rejonowego w Glostrup (mocno zislamizowanej dzielnicy Kopenhagi) , w którym toczy się postepowanie przeciw dwóm członkom gangu, oskarżonych o usiłowanie zabójstwa. Młodzi ludzie rzucali w policjantów kamieniami i butelkami. Po przesłuchaniu opuścili areszt.
Policja użyła pałek i gazu, aby odeprzeć członków gangu, uzbrojonych w łomy, młotki, noże, śrubokręty itp. Proces w Glostrup dotyczył dwóch pakistańskich imigrantów, oskarżonych o usiłowanie zabójstwa dwóch muzułmanów, należących do innego gangu. Policja twierdzi, że oskarżeni usiłowali zastrzelić dwóch mężczyzn w dzielnicy Ballerup, w północno-zachodniej części Kopenhagi. Proces rozpoczął się 28 lutego. Kolejna rozprawa jest zaplanowana na 28 marca.
Duńskie media donoszą o eskalacji wojny gangów, rywalizujących o wpływy w zislamizowanych dzielnicach Kopenhagi, m.in. w Bagsvaerd, a także w Niva i Kokkedal w północnej Zelandii. Imigranckie gangi są odpowiedzialne za co najmniej 50 strzelanin w okolicach Kopenhagi w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Ostatnie nasilenie wojny gangów imigranckich przypominają rywalizację gangów Hells Angels i AK81, w wyniku której zginęło wiele osób, a inne odniosły poważne rany.
Gangi muzułmańskie zaangażowane są w różnoraką działalność przestępczą, w tym w handel narkotykami, nielegalny przemyt broni, wymuszenia, handel ludźmi, prostytucję i rozboje, kradzieże samochodów i morderstwa.
Wielu z członków gangu to etniczni Arabowie, Bośniacy, Turcy i Somalijczycy. Są wśród nich także Irakijczycy, Marokańczycy, Palestyńczycy i Pakistańczycy.
W ciągu ostatnich kilku lat, gangi imigrantów rozprzestrzeniły się na południe od Kopenhagi do reszty Zelandii, w N'rrebro, na przedmieścia Ish'j w Greve i Koge. Gangi są także aktywne w Albertslund, Herlev, Hiller'd, H'je Gladsaxe i Hundige Roskilde, Skovlunde i wielu innych miejscowościach.
Jednym z największych gangów przestępczych w Danii jest muzułmański gang o nazwie Czarna Kobra. Organizacja ta została założona przez palestyńskich imigrantów w Roskilde w pobliżu Kopenhagi w 2000 roku i obecnie działa we wszystkich duńskich miastach.
Czarna Kobra powstała również w Szwecji, gdzie działa bezkarnie w Tensta i w dzielnicy Rinkeby w Sztokholmie oraz w muzułmańskim getcie Roseng'rd w Malmö. Czarna Kobra kontroluje również gang młodzieżowy o nazwie Czarne Skorpiony.
Duńskie władze szacują, że każdego roku ponad 700 imigrantów w wieku między 18. a 25. r. życia wybiera przestępczość jako stałe zajęcie. Włączają się oni w działalność gangów tj.: Czarna Kobra, Skorpiony, Bandidos itp. W sumie na terenie Danii działa ponad 100 tego typu organizacji.
Dnia 28 lutego, duńska policja krajowa (Rigspolitiet) wraz z Ministerstwem Sprawiedliwości przedstawiła w parlamencie plan walki a z gangami. Policja ma zamiar aresztować do końca roku 300 wysokiej rangi członków gangu - 200 z Zelandii i 100 z Jutlandii. Rząd zgodził się także przeznaczyć 50 mln koron duńskich na realizację specjalnego projektu, mającego na celu przechwycenie i zapobiegania rekrutacji młodzieży imigranckiej do organizacji przestępczych, działających na zmarginalizowanych obszarach. Jednak analitycy są sceptyczni wobec tego planu. Chociaż duńska policja twierdzi, że aresztowała ponad 350 członków gangów w 2011 roku, to jednak ? jak się później okazało ? byli to ?chłopcy na posyłki", którzy zostali natychmiast zwolnieni po przesłuchaniu.
Policja może mieć spore problemy z realizacją planu, gdyż zgodnie z polityką ?wielokulturowości,? imigranci zamieszani w przestępstwa są przedstawiani jako ofiary okoliczności i stosunkowo niewielu z nich trafia do więzienia.
Ostatnio, po próbie szturmu na sąd w Glostrup, mimo, że aresztowano 140 członków gangu, to jednak natychmiast po przesłuchaniu ich wypuszczono. Tej samej nocy wielu z tych, którzy zostali zwolnieni podpalili w V?rebroparken pojemniki na śmieci i wdali się w bójkę z policjantami.
W Danii, podobnie jak we Francji i Wielkiej Brytanii istnieją strefy, do których policja nawet nie wchodzi, skutecznie kontrolowane przez gangi. Strefy takie znajdują się m.in. na przedmieściach Kopenhagi i innych dużych duńskich miast. Działają one jako autonomiczne enklawy rządzone przez muzułmańskich imigrantów.
Źródło: Stonegate Institute, AS.