Mimo rozmów o nawiązaniu relacji dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską, Wietnam nie zrobił nic, aby poprawić trudną sytuację chrześcijan. Kapłani i wierni nadal są prześladowani.
O powtarzających się prześladowaniach kapłanów i wiernych w Wietnamie informują niezależni dziennikarze. Ordynariusz Kantum ks. bp Michael Hoang Duc Oanh w liście pasterskim, odczytanym w minioną niedzielę, potępił brutalny atak na ks. Luy Gonzagi Nguyůna Quanga Hoa z parafii Kon Hring. Kapłan ten został pobity metalowymi prętami przez trzech napastników. Grupy chuliganów atakujące katolików w Wietnamie są najczęściej wynajmowane przez lokalne władze komunistyczne.
Już w 2007 roku komunistyczne władze prowincji Kontum zapowiedziały, że będą dążyć do sprawowania całkowitej kontroli nad tym obszarem, który nazywają "regionem niereligijnym" ? podaje ?Nasz Dziennik?.
Do ataku na kapłana doszło w czasie, gdy toczyła się trzecia faza rozmów nad relacjami Stolicą Apostolską a Wietnamem. Rozmowy grup roboczych zakończyły się 27 i 28 lutego w Hanoi. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało, że wg wietnamskiej delegacji sytuacja katolików już uległa poprawie. Jak to wygląda w praktyce, obrazują opisywane wydarzenia.
Korespondenci agencji Fides z Wietnamu zwracają jednocześnie uwagę, że cykliczne wizyty abp. Leopolda Girellego - nierezydującego w kraju nuncjusza apostolskiego - są wsparciem dla Wietnamczyków.
Źródło: naszdziennik.pl
ged