Episkopat Portugalii zaostrza politykę wobec rządu
2008-04-04 00:00:00
W czasie obrad Episkopatu Portugalii, biskupi – zaalarmowani antyrodzinną i wymierzoną w życie polityką socjalistycznego rządu – dyskutowali nad przyjęciem bardziej ofensywnego stanowiska. Biskupi zamierzają pójść na konfrontację z rządem – donosi portal LifeSiteNews.com.
Socjalistyczny rząd na czele z premierem Jose Socratesem zalegalizował w ub. roku aborcję, pozwalając na zabijanie dzieci poczętych do 10 tygodnia ciąży. Zapowiedział ponadto, że wkrótce zamierza wprowadzić system, który pozwoli na szybkie orzekanie o rozwodzie bez konieczności dociekania winy i przyczyny domagania się rozwodu.
W Portugalii jeszcze do ub. roku obowiązywała ustawa z 1984 r. zakazująca zabijania dzieci nienarodzonych. Zezwalała ona na aborcję w trzech wypadkach: gdy istniało zagrożenie życia lub zdrowia kobiety, do poczęcia doszło w wyniku gwałtu lub gdy płód miał nieodwracalną wadę genetyczną.
Lekarzowi, który uśmiercił dziecko nienarodzone, groziła kara pozbawienia wolności do lat ośmiu. Karą trzech lat więzienia zagrożona była także matka, która zdecydowała się na aborcję.
Jeszcze pięć lat temu odbył się proces, w którym sądzono 49 osób uwikłanych w proceder aborcyjny. Skazano wówczas 17 osób, w tym kobietę ginekolog na osiem lat więzienia.
Inicjatywy zmierzające do zmiany prawa były podejmowane wielokrotnie. Odbyły się referenda, ale ze względu na niską frekwencję oraz zdecydowany sprzeciw wobec aborcji, nie udało się zmienić przepisów.
W lutym ub. roku socjalistyczny rząd Socratesa rozpisał kolejne referendum, w którym wzięło udział 44 proc. obywateli z których 59 proc. opowiedziało się za liberalizacją prawa aborcyjnego. Mimo, że wynik referendum nie był wiążący, to jednak rząd wszczął wielką akcję propagandową i przeforsował w parlamencie ustawę liberalizującą dotychczasowe przepisy, która została podpisana przez prezydenta.
Już wtedy biskupi ostro sprzeciwili się zakusom rządu, namawiając do absencji w referendum, lub głosowania przeciw liberalizacji aborcji.
Z nieoficjalnych informacji dziennika „Correio de Manhă” dowiadujemy się, że część biskupów, w czasie trwających w tym tygodniu obrad Episkopatu, oświadczyła, że „Kościół musi bardziej aktywnie bronić swojej pozycji społecznej, a nawet, kiedy jest to zasadne, angażować się w walkę polityczną”.
Zmiana stanowiska Episkopatu wobec polityki partii rządzącej, jest widoczna w słowach rzecznika biskupów. W przededniu obrad plenarnych, D. Carlos Azevedo stwierdził, że rząd kłamał obiecując pomoc ciężarnym kobietom w ograniczeniu liczby aborcji.
– To co mówili było kłamstwem, sztuczką i oszukiwaniem Portugalczyków. To był jedynie marketingowy chwyt mający na celu pozyskanie wyborców - podkreslił rzecznik.
Azevedo dodał również, że przywódcy polityczni cierpią na brak orientacji w kwestii prawdziwych celów cywilizacyjnych, preferując w to miejsce doraźne rozwiązania pragmatyczne, pozbawione wizji przyszłości.
– Rząd demokratyczny nie może być takim wojującym ateistą i przestać uznawać oraz szanować wybór innych obywateli, którzy chcą żyć w zgodzie ze swoją religią – powiedział biskup Ortega, nowo wybrany przewodniczący Episkopatu.
Hierarcha oskarżył także rządzących o niewiarygodne wyłączenie katolików z życia publicznego i sceny politycznej.
Źródło: LifeSitenews.com, AS
W piątek 17 stycznia o godzinie 18:00 w Hotelu Golden Tulip na krakowskim Kazimierzu (ul. Krakowska 28) odbędzie się wyjątkowe spotkanie autorskie z biskupem Athanasiusem Schneiderem. Wydarzenie będzie poświęcone jego najnowszej książce pt. „Credo. Kompendium wiary katolickiej” – niezwykłemu katechizmowi, który w prosty i przejrzysty sposób tłumaczy fundamenty wiary katolickiej.
Klub „Polonia Christiana” w Lublinie zaprasza na debatę pt. „Neomarksistowski eksperyment na narodzie. Wyzwania na 2025 rok”, która odbędzie się w sobotę 11 stycznia 2025 roku o godzinie 17:00. Gościem specjalnym klubowego spotkania będzie prof. Ryszard Zajączkowski, filozof związany z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim (KUL) i założyciel Stowarzyszenia Inicjatyw Naukowych.
W piątek 3 stycznia wieczorem, w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej, odbędzie się inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Na ten dzień swoje protesty zapowiedzieli rolnicy z całej Polski, sprzeciwiający się destrukcyjnej polityce UE w zakresie rolnictwa czy tzw. Zielonego Ładu. Wbrew oczekiwaniom rolników do Warszawy nie przybędzie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, firmująca pogłębiający się w Europie chaos ekonomiczny i społeczny.
2025 rok będzie niewątpliwie rokiem, w którym lewackie środowiska będą chciały osiągnąć jeden z swoich ideologicznych celów – wprowadzenie (pod pretekstem zwiększania świadomości na temat zdrowia) edukacji seksualnej według własnej wizji. Czym takie eksperymenty kończą się widzimy, czytając wiadomości z krajów zachodniej Europy o demoralizujących zajęciach prowadzonych już nawet w przedszkolach i pierwszych klasach szkół podstawowych. W styczniu obrońcy normalności w polskich szkołach organizują protesty w obronie polskiej szkoły – w stolicach Małopolski i Pomorza Zachodniego.
Kontynuując inicjatywę SKCh im. Ks. Piotra Skargi i grupy Apostolatu Fatimy, spotykamy się w najbliższy piątek 3 stycznia 2025 r. na wspólnej modlitwie. Gorąco zachęcamy Państwa do dołączenia, co można uczynić osobiście (w Krakowie) lub zdalnie za pośrednictwem transmisji na żywo przez serwis YouTube.