Francja: postępowcy odchodzą w niepamięć

2011-11-23 00:00:00
Francja: postępowcy odchodzą w niepamięć

Nie ma nic silniejszego niż tradycja. Kolejnym na to dowodem jest fakt stopniowego przedawniania się postępowego nurtu we francuskim katolicyzmie. Postępowcy nie przekazują wiary swym dzieciom i wnukom, w konsekwencji lewicowy nurt katolicyzmu starzeje się wraz z nimi i nie znajduje naśladowców w nowych pokoleniach.

Paryski dziennik „Le Monde”  doszedł do niekorzystnych dla postępowych katolików wniosków analizując  sytuację tygodnika „Témoignage chrétien” (Chrześcijańskie świadectwo). To francuski odpowiednik „Tygodnika Powszechnego”. W sobotę obchodził 70-lecie istnienia, ale już w czerwcu zniknął z kiosków. Dziś trafia już jedynie do prenumeratorów.
 
Historię pisma przypomniało Radio Watykańskie. Początki „TC” są bardzo chwalebne. Został założony przez francuski ruch oporu w czasie niemieckiej okupacji. Przez wiele lat był sprzedawany w kościołach. Po roku ’1968, a w szczególności po encyklice Humanae vitae, redakcja czasopisma coraz wyraźniej dystansowała się od Kościoła. Pozostała jednak gościnną trybuną dla głównych teologów posoborowego katolicyzmu. Dziś czytelnicy tygodnika to wyłącznie prenumeratorzy. Jest ich 7 tys. Aby czasopismo mogło dalej istnieć, musiałoby ich być przynajmniej 10 tys. Jeden z redaktorów pisma, Philippe Clanché potwierdza, że główny problem polega na tym, że” czytelnicy starzeją się (…) nie przekazują wiary ani swych przekonań nowym pokoleniom. Tym samym nie przekazali im również prenumeraty”. 
 
Na prośbę „Le Monde” sytuację „Chrześcijańskiego świadectwa” analizowała socjolog religii Danièle Hervieu-Léger. W jej przekonaniu pismo reprezentuje nurt katolicyzmu, który po prostu uległ przedawnieniu. Jego przedstawiciele i pozbawieni entuzjazmu postępowi czytelnicy w swym życiu przeżyli szereg rozczarowań: komunizmem, ideologią trzecioświatową, niedotrzymanymi ich zdaniem obietnicami Soboru czy socjalizmem. 


Źródło: Radio Watykańskie
 
Rankiem 16 lipca 1251 r., gdy Szymon Stock odmawiał piękną, ułożoną przez siebie modlitwę Flos Carmeli, wedle jego własnej relacji jaką zdał ojcu Piotrowi Swayngtonowi, swojemu sekretarzowi i spowiednikowi: "nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: "Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego".
„Proroctwa nie lekceważcie. Przepowiednie dla Polski” Pawła Kota i Adama Kowalika to fascynująca podróż po proroctwach, które Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna skierowali do nas za pośrednictwem polskich i zagranicznych wizjonerów.
Dlaczego we współczesnym świecie próbuje się pokazać wspólność celów ruchu syjonistycznego z chrześcijaństwem? Dlaczego „chrześcijański syjonizm” ma tak duży wpływ na decyzje polityczne o wymiarze globalnym, angażujące w politykę Izraela wiele państw świata, w tym Stany Zjednoczone? Czy „chrześcijański syjonizm”, mocny raczej w środowiskach ewangelickich, ma swoich zwolenników także w Polsce? Odpowiedzi na te pytania szukać można w nowym kwartalniku, który Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi przygotowało dla czytelników szukających rzetelnych informacji, które trudno znaleźć w innych mass mediach.
Przyjaciele „Przymierza z Maryją” to wspólnota istniejąca przy Stowarzyszeniu Ks. Piotra Skargi od ponad trzech lat. Gromadzi ona najbardziej oddanych Czytelników pisma, którzy w sposób szczególny postanowili pomagać w rozwoju naszego dwumiesięcznika. Ciebie też, Drogi Czytelniku, zapraszamy do tego grona – do rodziny Przyjaciół „Przymierza z Maryją”!
W pierwszy piątek miesiąca lipca, o godzinie 15.00 w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie odbędzie się comiesięczna wspólna Modlitwa Różańcowa w intencji Apostołów Fatimy i Przyjaciół „Przymierza z Maryją”.