Wiceprezes firmy, Kalen Holmes, w liście do amerykańskich partnerów wsparł propozycje wprowadzenia do legislacji stanowej homo-małżeństw i uznał, że „prawo to jest ważne” i stanowi „istotę tego, czym jesteśmy i jakie wartości wyznajemy jako firma”.
Projektowi prawa, o którym pisze Holmes ostro sprzeciwiają się wspólnoty religijne, nie tylko ze względu na proponowany przez chrześcijan system moralny. Pastor Joseph Fuiten z kościoła ewangelickiego zauważa, że nowa ustawa dyskryminuje instytucje religijne, sprzeciwiające się redefinicji małżeństwa jako związku dwóch kobiet lub dwóch mężczyzn. Projekt, chociaż stwierdza, że osoby duchownej nie będzie można zmusić do udzielania ślubów parom pederastów czy lesbijek, to jednak przewiduje zakaz dyskryminacji i wprowadza nowy rozdział prawa „antydyskryminacyjnego” do ustawodawstwa stanowego. Zgodnie z projektem, zakaz dyskryminacji będzie dotyczył udostępniania lokali, kaplic czy usług świadczonych przez podmioty religijne dla par tej samej płci, pragnących zawrzeć związek małżeński.
Argumenty te Starbucksowi nie przeszkadzają. Wiceprezes Holmes stwierdza w swoim liście, że jest przekonany, iż nowe prawo wejdzie w życie. - Czas uznać, że ta firma jest na pierwszym froncie walki o prawa gejowskie, i nie jest to miejsce przyjazne dla biblijnych, judeo-chrześcijańskich i rodzinnych wartości – komentuje w rozmowie z Life Site News dr Michael Brown, autor książki “A Queer Thing Happened to America”.
Źródło: fronda.pl
Copyright © by STOWARZYSZENIE KULTURY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ IM. KS. PIOTRA SKARGI | Aktualności | Piotr Skarga TV | Apostolat Fatimy