Hiszpania: lewica dopięła swego - dzieci nienarodzone wyjęte spod prawa
2010-07-05 00:00:00
Tryumf cywilizacji śmierci w Hiszpanii. W poniedziałek weszła w życie w tym kraju nowa ustawa dopuszczająca aborcję. Zgodnie z nią kobieta, która chce uśmiercić swoje nienarodzone dziecko nie musi podawać przyczyny, a aborcji można dokonywać do 14. tygodnia rozwoju płodowego dziecka. Już 16-letnie dziewczyny, które chcą się pozbyć swojego poczętego dziecka mogą to uczynić bez informowania rodziców. Dwa wzbudzające największą polemikę artykuły zostaną wkrótce rozpatrzone przez Trybunał Konstytucyjny – informuje „Rzeczpospolita”.
Gazeta przypomina, że dotychczasowe, przyjęte 25 lat temu, prawo, dopuszczało aborcję w trzech przypadkach: kiedy rozwój płodu zagrażał życiu matki, ciąża była rezultatem gwałtu lub kiedy wykryto deformację płodu.
Mimo to, co roku dokonywano 200 tysięcy aborcji, 98 proc. w klinikach prywatnych, ponieważ w prawie istniała luka: zagrożenie życia matki interpretowano nie tylko jako zagrożenie zdrowia fizycznego, ale też psychicznego, czyli ryzyko depresji lub samobójstwa w wypadku urodzenia niechcianego dziecka – czytamy w „Rz”. Nowa ustawa narzuca szpitalom publicznym obowiązek dokonywania aborcji.
Przeciwko liberalizacji ustawy aborcyjnej zdecydowanie występowała opozycyjna Partia Ludowa. Deputowani z tego ugrupowania zaskarżyli ją do Trybunału Konstytucyjnego. W minioną środę Trybunał zgodził się rozpatrzyć dwa artykuły: dotyczący zgody, by 16-latki uśmiercały swoje nienarodzone dzieci bez zgody rodziców, i drugi, dopuszczający aborcję do 14. tygodnia ciąży. Partia Ludowa obiecała, że jeśli za dwa lata wygra wybory, zniesie wchodzące dziś w życie przepisy – informuje „Rzeczpospolita”.
Radio Watykańskie relacjonuje sobotnią manifestację przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Madrycie, który pomimo deszczu zgromadził setki osób protestujących przeciwko wejściu w życie ustawy o aborcji.
Charakterystyczne czerwone serca i parasole platformy Prawo do Życia (Derecho a Vivir) pokryły ulice przed Trybunałem Konstytucyjnym. Nad głowami unosił się duży transparent z napisem „Wszyscy mają prawo do życia”. Ponad 60 stowarzyszeń pro-life protestowało przeciwko ustawie o aborcji (Ustawa o zdrowiu seksualnym i dobrowolnym przerwaniu ciąży), która wchodzi w życie 5 lipca. Co chwilę słuchać było skandowanie „25 lat wystarczy” oraz „Życie ma wartość”. Pomimo deszczu panował pogodny i świąteczny nastrój – podaje rozgłośnia watykańska.
Benigno Blanco, przewodniczący Hiszpańskiego Forum Rodziny, zachęcił Hiszpanów, aby pomogli każdej kobiecie w ciąży, która znalazłaby się w trudnej sytuacji. W ten sposób spadłaby liczba aborcji w Hiszpanii, która pod tym względem zajmuje niechlubne czwarte miejsce w Unii Europejskiej. Tylko w 2008 r. dokonano tam ponad 122 tys. aborcji.
Hiszpania jest krajem, w którym wzrosła najbardziej liczba „zabiegów” uśmiercenia dziecka poczętego w ciągu ostatnich 10 lat. – Nikt nie może przyzwyczaić się do życia obok aborcji – podkreślił Benigno Blanco. Celem manifestacji jest żądanie, aby Trybunał Konstytucyjny podjął stosowne kroki, by uniemożliwić wejście w życie ustawy o aborcji, aż nie zostanie rozstrzygnięta apelacja o stwierdzenie jej zgodności z konstytucją.
Także Centrum Jurydyczne im. Tomasza Morusa zapowiedziało, że w poniedziałek wniesie rekurs przeciwko ustawie, uważając ją za niekonstytucyjną.
Na zakończenie manifestacji Alicia Latorre, przewodnicząca hiszpańskiej Federacji Stowarzyszeń Pro-life, odczytała manifest podkreślający sprzeciw wobec ustawy o aborcji.
Źródło: „Rzeczpospolita”, Radio Watykańskie
31 stycznia 1985 roku zmarł w Monachium Józef Mackiewicz, miłujący prawdę badacz prawdziwego oblicza komunizmu w sowieckim wydaniu. Jako jeden z pierwszych, Mackiewicz opisał zbrodnię dokonaną przez Związek Sowiecki w Katyniu. Antykomunizm tego wielkiego pisarza, dziennikarza i publicysty był efektem twierdzenia, że dialogu ze zbrodniarzem po prostu się nie prowadzi.
Tysiąclecie pierwszej koronacji króla polskiego to wielka rocznica, w której przeżywanie wpisuje się inicjatywa przybliżenia tej pięknej karty z historii Polski podczas spotkań naszych „Klubów”. Do rozważań o znaczeniu powstania Królestwa Polskiego zaprosiliśmy znakomitego historyka – prof. Grzegorza Kucharczyka. Spotka się on z Państwem już w tym tygodniu...
26 stycznia 1699 roku, 326 lat temu, Rzeczpospolita Obojga Narodów zawarła z Imperium Osmańskim pokój w serbskich Karłowicach, zamykający ekspansyjne plany władców islamskiego Imperium Osmańskiego. Dzięki sile Rzeczpospolitej chrześcijańska Europa Środkowa i Wschodnia obroniły się przed islamizacją, a państwo osmańskie zadeklarowało zachowanie kościołów i praktyk przez mnichów rzymskokatolickich na terenie tureckiego państwa, obejmującego m.in. Bałkany.
Już w najbliższych dniach i tygodniach tygodniach nasze Kluby „Polonia Christiana”, a wraz z nimi znawca żywotów świętych Jacek Kotula, zawitają do szeregu miejscowości na Podkarpaciu i w Małopolsce. Podczas spotkań będą z nami obecne relikwie tego niezwykłego pustelnika z Libanu.
Ubiegłoroczny sukces „Podsumowania Roku” skłania nas do kontynuowania tego ciekawego formatu dyskusyjnego. Już w środę 22 stycznia 2025 r. spotkają się z Państwem: Witold Gadowski, Arkadiusz Stelmach i Krystian Kratiuk. Program poprowadzi Łukasz Karpiel. Wstęp wolny – zapraszamy!